Aktualizacja: 17.05.2016 11:00 Publikacja: 17.05.2016 11:00
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Ostatnim hitem Azji stał się serial "Potomkowie Słońca" wyprodukowany w Korei Południowej. Zdążył podbić serca Chińczyków, Tajlandczyków, sprzedano go na Bliskim Wschodzie, a obecnie odbywa tournee po Paryżu, gdzie Seul promuje 130 lat stosunków z Francją. Telenowela to cześć tzw. hallyu, nowej fali koreańskiej kultury.
Taka promocja to działanie przemyślane na wielu poziomach. Sprzedaje się nie tylko konkretny produkt w postaci serialu czy muzyki (hallyu dotyczy nie tylko TV, ale i muzyki pop tworzonej głównie przez girls- i boysbandy), ale i nowoczesność kraju, który go stworzył. To doskonała szansa na promowanie marek jak Hyundai Tucson w serialu-hicie, pokazywanie wyjątkowej na skalę świata kultury (tradycyjne wioski koreańskie zyskały popularność wśród turystów, gdy rozpoczęto nadawanie seriali osadzonych w czasach dworskich sprzed kilku wieków) i jej obecnych emanacji - festiwal błota w jednym z koreańskich miast, rodzaj lokalnego Woodstock, stwarza szansę do pokazywania, że kosmetyki z regionu znakomicie działają na skórę.
Spotkania lidera Konfederacji z kandydatami na prezydenta mają wzmocnić tylko jedną osobę – Sławomira Mentzena....
Jeśli w najbliższą niedzielę obie demonstracje będą miały pokojowy przebieg, Rafał Trzaskowski straci szansę na...
Lewica musi być bowiem zarówno rozważna, jak i romantyczna – inaczej nie da się namówić ludzi, by myśleli o inny...
Najbliższą debatę telewizyjną, a być może całe wybory, wygra kandydat, który zaproponuje nową świeżość, nowe otw...
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas