Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.04.2017 15:11 Publikacja: 12.04.2017 20:31
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Wypowiedź prezesa Kaczyńskiego na temat zawieszenia Bartłomieja Misiewicza w prawach członka PiS i powołanie specjalnej komisji do wyjaśnienia nieprawidłowości w jego karierze miały moc salwy armatniej. Od tej pory nic już nie będzie takie samo.
Wojna została wypowiedziana, teraz pozostaje liczyć ofiary. Działania Antoniego Macierewicza w sprawie Bartłomieja Misiewicza można zdefiniować jako klasyczną prowokację. Zwlekanie z odsunięciem go z MON, lekceważenie uwag i rozmów wychowawczych z premier Szydło, a nawet kąśliwych uwag o arogancji wygłaszanych przez prezesa – wszystko to musiało doprowadzić do reakcji szefa PiS. A doniesienia o wysokiej pensji podziałały jako ostatni element układanki. Prezes nie zostawił wątpliwości co do swoich absolutnych uprawnień w partii. – W okresie pomiędzy posiedzeniami Komitetu Politycznego prezes partii w Prawie i Sprawiedliwości wypełnia funkcje Komitetu (...). Mam więc prawo powołać taką komisję i z tego prawa mam właśnie zamiar skorzystać – mówił Kaczyński.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
PO szczęścia nie ma i dlatego możemy obserwować pojedynek między Rafałem Trzaskowskim i Marcinem Kierwińskim w s...
Chiny przywiązują dużą wagę do statusu i wpływu Polski w Europie i na świecie, zawsze stawiają stosunki chińsko-...
Dla pewnych środowisk w Polsce fakt, że między Warszawą i Berlinem może dochodzić do zasadniczych różnic, a nawe...
W Tajpej spokój. Na Tajwanie nie ma żadnej paniki; żadnego stanu podniesionej gotowości bojowej. Świat jednak cz...
Rada Bezpieczeństwa Narodowego potwierdziła, że sytuacja po naruszeniu przestrzeni powietrznej przez rosyjskie d...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas