Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 13.04.2017 15:11 Publikacja: 12.04.2017 20:31
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Wypowiedź prezesa Kaczyńskiego na temat zawieszenia Bartłomieja Misiewicza w prawach członka PiS i powołanie specjalnej komisji do wyjaśnienia nieprawidłowości w jego karierze miały moc salwy armatniej. Od tej pory nic już nie będzie takie samo.
Wojna została wypowiedziana, teraz pozostaje liczyć ofiary. Działania Antoniego Macierewicza w sprawie Bartłomieja Misiewicza można zdefiniować jako klasyczną prowokację. Zwlekanie z odsunięciem go z MON, lekceważenie uwag i rozmów wychowawczych z premier Szydło, a nawet kąśliwych uwag o arogancji wygłaszanych przez prezesa – wszystko to musiało doprowadzić do reakcji szefa PiS. A doniesienia o wysokiej pensji podziałały jako ostatni element układanki. Prezes nie zostawił wątpliwości co do swoich absolutnych uprawnień w partii. – W okresie pomiędzy posiedzeniami Komitetu Politycznego prezes partii w Prawie i Sprawiedliwości wypełnia funkcje Komitetu (...). Mam więc prawo powołać taką komisję i z tego prawa mam właśnie zamiar skorzystać – mówił Kaczyński.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Czy prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien zostać ukarany w związku z incydentem, do którego doszło podczas miesięcznicy smoleńskiej? Opublikowane wyniki sondażu na ten temat wskazują, że Polacy są w tej sprawie podzieleni.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło w piątek kluczowe założenia ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Ministerstwo Infrastruktury nie wyklucza, że przyspieszy budowę Drogi Czerwonej, która jest kluczowa do rozwoju portu i miasta Gdyni.
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Nawet ja należę do osób, które uważają, że politycy powinni podlegać surowszej odpowiedzialności z racji tego, że dysponują środkami publicznymi, zajmują stanowiska w imieniu narodu - powiedział w rozmowie z TVN24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński.
Przed październikowymi wyborami do litewskiego Sejmu wszyscy ważni zapewniali, że nie dopuszczą do władzy antysystemowego Świtu Niemna. Znalazł się jednak w nowym rządzie pod wodzą socjaldemokratów.
Mimo że dwie największe partie – Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość – zyskują poparcie, to dystans pomiędzy nimi się zmniejsza – wskazuje nowy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas