Odpowiadając na artykuł pani chargé d'affaires ambasady Gruzji w Polsce („Wojna hybrydowa trwa nadal", Nino Baakaszwili, opublikowany w „Rzeczpospolitej" 6 sierpnia 2021 roku), pragnę przypomnieć, co następuje. W nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku to nie „Rosja przeprowadziła militarną agresję przeciwko Gruzji", lecz reżim ówczesnego prezydenta Gruzji Saakaszwilego zaatakował mieszkańców Osetii Południowej i rosyjskie siły pokojowe – gruzińskie siły zbrojne najpierw poddały zmasowanemu ostrzałowi jej miejscowości, w tym stolicę Cchinwali, a następnie rozpoczęły inwazję na dużą skalę przy wsparciu czołgów i lotnictwa. Zostało to udokumentowane w sprawozdaniu międzynarodowej komisji śledczej ds. konfliktu na Kaukazie, działającej w latach 2008–2009 pod auspicjami Unii Europejskiej.