Tolerancja między zwolennikami i przeciwnikami aborcji

Początek debaty - 29 listopada

Publikacja: 29.11.2010 10:18

Pytania, na które poszukujemy odpowiedzi:

1. Czy jest w ogóle możliwa tolerancja między zwolennikami a przeciwnikami aborcji w Polsce? Czy ludzie, którzy uważają, że aborcja jest świadomym morderstwem są w stanie akceptować tych, którzy dokonują aborcji, promują jej dopuszczalność w prawie i działają na rzecz jej promocji w społeczeństwie? I odwrotnie, czy ludzie, którzy z różnych przyczyn i w różnym stopniu dopuszczają aborcję jako ważny wymiar wolności kobiety lub dramatyczną konieczność i nie uważają jej za morderstwo, ale za konieczny, choć przykry i moralnie niejednoznaczny zabieg medyczny, są w stanie tolerować tych, którzy uważają ich niejednokrotnie za winnych morderstwa, a przynajmniej popełnienia wielkiego zła i ograniczania wolności kobiet jako osób?

2. Jakie formy sprzeciwu wobec aborcji wydają się najlepiej wyrażać z jednej strony niezgodę na aborcję jako zło moralne, a z drugiej strony potrafią ocalać (tolerować, akceptować, wspierać) drugiego człowieka, który z różnych powodów aborcji dokonał lub/i ją – w różnym stopniu i z różnych przyczyn - akceptuje?

3. Czy szczególna koncentracja przeciwników i zwolenników aborcji na rozwiązaniach prawnych wydaje się być najlepszym kierunkiem działań? Akty aborcji (czy niedecydowania się na nią) mają wiele przyczyn: ekonomicznych, mentalnych, moralnych, prawnych, zdrowotnych, medycznych, rodzinnych, emancypacyjnych, religijnych, itd, Czy priorytety rozwiązania tego bolesnego problemu są w społecznej praktyce faktycznie uwzględniane?

4. Jakie argumenty i postawy zwolenników aborcji napotykają największy sprzeciw jej przeciwników, i dlaczego? I odwrotnie: jakie argumenty i postawy przeciwników aborcji napotykają największy sprzeciw jej zwolenników?

5. Sprawa aborcji dotyka fundamentalnych koncepcji antropologicznych i etycznych: zwłaszcza koncepcji człowieka, jego życia i statusu osoby ludzkiej, kwestii wolności człowieka, prawa do życia nienarodzonych, itp., które wydają się decydować o sensie lub bezsensie ludzkiego życia, jak również dalszym trwaniu i rozwoju ludzkości, a polskim kontekście, cywilizacji Zachodu.

6. Dla wielu chrześcijan, a zwłaszcza katolików fundamentalna niezgoda na aborcję, rozumianą jako zabójstwo poczętego, choć jeszcze nienarodzonego człowieka, jest ważnym aktem chrześcijańskiej miłości bliźniego, a jednocześnie niektóre formy katolickiego sprzeciwu wobec aborcji i jej zwolenników wydają się nie czynić zadość miłości wobec nich. To napięcie wydaje się nieuniknione, ale czy można powiedzieć, że niekiedy i niektóre formy sprzeciwu wobec aborcji, nie są faktycznie aktami chrześcijańskiej miłości bliźniego, ale wykorzystują tę bolesną kwestię do innych celów i czynią to z innych motywów, sprzecznych z miłością? Jakie kryteria oceny wydają się tu najtrafniejsze?

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Mentzen nie poprze Nawrockiego
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć