Pytania, na które poszukujemy odpowiedzi:
1. Czy jest w ogóle możliwa tolerancja między zwolennikami a przeciwnikami aborcji w Polsce? Czy ludzie, którzy uważają, że aborcja jest świadomym morderstwem są w stanie akceptować tych, którzy dokonują aborcji, promują jej dopuszczalność w prawie i działają na rzecz jej promocji w społeczeństwie? I odwrotnie, czy ludzie, którzy z różnych przyczyn i w różnym stopniu dopuszczają aborcję jako ważny wymiar wolności kobiety lub dramatyczną konieczność i nie uważają jej za morderstwo, ale za konieczny, choć przykry i moralnie niejednoznaczny zabieg medyczny, są w stanie tolerować tych, którzy uważają ich niejednokrotnie za winnych morderstwa, a przynajmniej popełnienia wielkiego zła i ograniczania wolności kobiet jako osób?
2. Jakie formy sprzeciwu wobec aborcji wydają się najlepiej wyrażać z jednej strony niezgodę na aborcję jako zło moralne, a z drugiej strony potrafią ocalać (tolerować, akceptować, wspierać) drugiego człowieka, który z różnych powodów aborcji dokonał lub/i ją – w różnym stopniu i z różnych przyczyn - akceptuje?
3. Czy szczególna koncentracja przeciwników i zwolenników aborcji na rozwiązaniach prawnych wydaje się być najlepszym kierunkiem działań? Akty aborcji (czy niedecydowania się na nią) mają wiele przyczyn: ekonomicznych, mentalnych, moralnych, prawnych, zdrowotnych, medycznych, rodzinnych, emancypacyjnych, religijnych, itd, Czy priorytety rozwiązania tego bolesnego problemu są w społecznej praktyce faktycznie uwzględniane?
4. Jakie argumenty i postawy zwolenników aborcji napotykają największy sprzeciw jej przeciwników, i dlaczego? I odwrotnie: jakie argumenty i postawy przeciwników aborcji napotykają największy sprzeciw jej zwolenników?