Kaczmarek o swojej decyzji poinformował na blogu. Poseł PiS napisał:
Boże Narodzenie wyrywa z codziennego pędu. To czas, w którym mamy szansę dostrzec to, co tak naprawdę jest w życiu najistotniejsze i zrozumieć, iż znaczną część naszej aktywności kierujemy na sprawy zbędne, a nawet nieważne. (...) Szkoda życia na piętrzenie sporów bez większego znaczenia. Z mojej strony jedną z takich spraw jest proces z panią Krzywonos. Podjąłem decyzję, by go zakończyć. Nie chcę wnikać w powody słów, które padły wobec mnie. Dziś wiem, że pani Henryka Krzywonos ma problemy ze zdrowiem. Warto przebaczyć i po ludzku zapomnieć.
Henryka Krzywonos skomentowała jego decyzję:
No nie... Jestem w szoku. Nie chcę przebaczenia i podtrzymuję swoje słowa. Nie mam zamiaru odcinać się od tego, co powiedziałam. To co teraz zrobił, to jego sprawa.
Magia świąt? Oby więcej takich wiadomości.