Marek Jurek przedstawia swoje argumenty w wywiadzie dla stefczyk.info.
Tu chodzi o naszą przyszłość. Tej kwestii nie mogą rozstrzygać względy doraźne. To, czy będziemy mieli własną walutę narodową, rozstrzygnie o konkurencyjności naszej gospodarki i poziomie życia w Polsce. To jest wybór zupełnie strategiczny. Oczywiście można się zastanawiać, czy obecny rzad jest jeszcze zdolny do zmiany polityki. Bo wszystko wskazuje na to, że zmiana polityki państwa jest możliwa tylko w warunkach zmiany rządu.
(...) Euro okazało się kompletną utopią w Europie. Do euro włączono kraje, które nie stanowią optymalnego obszaru walutowego. Efektem tego jest obecny kryzys. Dodatkowo to pokazuje jak bardzo polityka rządu Tuska była oderwana od rzeczywistości.
Zapytany, co stanie się w Polsce, gdy rząd nie zmieni swojej polityki, Marek Jurek odpowiada:
Wejście do strefy euro oznacza radykalne spowolnienie rozwoju dla naszej gospodarki. Rezygnacja z własnej waluty to jest osłabienie polskiego eksportu i obniżenie poziomu życia polskich rodzin. To decyzja bardzo groźna. A zarazem jest to wejście w wir kryzysu europejskiego, wobec którego my powinniśmy zachowywać dzisiaj dużą rezerwę.