Zarzuca dziennikarzom wypaczanie problemu uchodźców, bo śmiali powiedzieć, że sytuacja wymyka się spod kontroli, a Komisja Europejska nie zamierza zmienić swojej polityki. Tymczasem w Europie narasta sprzeciw wobec takiej polityki. Twarze tego sprzeciwu, to zdaniem redaktora Czuchnowskiego „skini, kibole i neonaziści - w „Wiadomościach” nazywani eurosceptykami”.
Ale to nie koniec przewin „Wiadomości” – nie dość, że pierwsze minuty poświęciły wystąpieniu ministra Waszczykowskiego, to ponoć w materiale z pięć razy padło stwierdzenie, że polska polityka zagraniczna odzyskuje podmiotowość. No i ci dziennikarze – najgorsi są ewidentnie ci, którzy przyszli z TV Republika i TV Trwam. Po pierwsze - walą w biednego ministra Arabskiego, po drugie – źle liczą (niedoszacowują) demonstracji KOD-u. „PiS ma rację, miał rację i będzie miał rację – to główne przesłanie „Wiadomości” TVP1” – konkluduje redaktor Czuchnowski.
To dokładnie na odwrót, mam wrażenie, niż w „Wyborczej”, która od wyborów popadła w antyrządową histerię i której wszystko się ostatnio kojarzy z PiS. Rzecz jasna źle i w licznych obiektywnych tekstach.
Spójrzmy na dzisiejszy numer. Bartosz Wieliński rozprawia nad Beatą Szydło wygwizdaną w krakowskiej Tauron Arenie. Dlaczego jej się to przytrafiło – wiadomo. Jak głosi tytuł: „Hejt zawsze wróci”. I jeszcze: „partia pani premier siała wiatr, teraz niespodziewanie przyszło jej zebrać burzę”. A kto w Polsce gwiżdże? To też jasne: „ludzie identyfikujący się z wyznawcami zamachu smoleńskiego i Polski kondominium niemiecko - rosyjskiego”.
Kolejny problem w „GW” – Co zrobi społeczeństwo obywatelskie w państwie PiS? – pyta Ewa Siedlecka w tekście „NGO-sy patrzą na rząd PiS”. Wiadomo, organizacje rządowe powinny się martwić jak tu żyć pod takim PiS-owskim zaborem. Profilaktycznie i na zapas. Bo, jak czytam, choć nowy pełnomocnik PiS ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego – Wojciech Kaczmarczyk zaprezentował program, który zgadza się dokładnie z postulatami NGO, to… „pod każdy postulat można podłożyć inną treść” – zastrzega od razu rozmówczyni „GW”.