Aktualizacja: 26.04.2016 00:39 Publikacja: 26.04.2016 00:37
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Pytany o aktualną sytuację w regionie, nad którym przed 4 laty sprawował jeszcze pieczę, twierdzi że ASEAN nie popełnia błędów UE. Zjednoczenie Starego Kontynentu może być w pewien sposób inspirujące, ale azjatycka wspólnota nie chciała nawet nazywać swojego głównego dokumentu konstytucją ze względu na porażkę tego typu idei w Unii. ASEAN ma zatem swój nadrzędny "charter" i wie, że nie warto także zabierać wyraźnego stanowiska w drażliwych sprawach. Rosnące zaangażowanie polityczne pomiędzy Chinami a Rosją nie wywołuje niepokoju, bo południowo-wschodnia od zawsze leżała pomiędzy wielkimi potęgami.
Dr Suwin Pitsuwan przypomina także słowa Henry'ego Kissingera z początku obecnego wieku. Amerykański polityk twierdził, że pod względem zaawansowania technologicznego Azja jest już tak rozwinięta jak obecna Europa, jednak mechanizmy i wzajemne zależności polityczne oraz kwestie społeczne pozostawiają jeszcze ogromne pole do udoskonalania. Porównywał tę sytuację do Europy co najmniej XIX-wiecznej.
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Kluczowe sztaby wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta RP nie odpowiedziały na pytania „Rzeczpospolitej” dotyc...
Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak...
O co chodzi w wyborach prezydenckich 2025? Bez wątpienia znów mają charakter plebiscytarny. Możemy tego nie lubi...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas