Reklama

Japonia: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Czy Japonia ma pomysł, jak wyjść z ekonomicznej zapaści i zmienić niekorzystny obraz produktów z metką Made in Japan na świecie? Wszystko wskazuje na to, że wciąż nie.

Aktualizacja: 24.11.2016 21:41 Publikacja: 24.11.2016 21:39

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Premier Shinzo Abe był pierwszym zagranicznym przywódcą, który osobiście spotkał się z Donaldem Trumpem po wyborach prezydenckich. Japończyk przekazał światu dobrą nowinę o elekcie twierdząc, że to człowiek godny zaufania. Abe twierdził przy okazji, że ma konkretny plan na dalsze ożywianie konsumpcji w swoim kraju. Ma się nim stać dwuprocentowa podwyżka wynagrodzeń obiecana pracownikom służby publicznej.
Cieniem na spotkanie i japońskie starania kładzie się jak zwykle detal. Można go z początku zignorować albo stwierdzić, że nie ma większego znaczenia, ale mówimy w końcu o Azji - krainie, w której jak ognia unika się utraty twarzy, czyli najmniejszego nawet oskarżenia o niewłaściwe intencje. Shinzo Abe przyjechał do Trumpa z prezentem. Był to kij do golfa, model Honma Beres S-05 o 9,5-stopniowym kącie tak zwanego lofta z trzonkiem 5S Armrq Infinity. Według producenta taka kombinacja nadaje się najlepiej dla graczy, którzy mierzą wysoko i podkręcają piłki przy uderzeniach. Wartość kija w kolorze złotym - premier mógł sugerować się gustem miliardera i nie zdecydował się na drugi, czarny wariant - szacowana jest na 3755 dolarów. Co ciekawe, Abe podążył śladami swojego dziadka, byłego premiera Nobusuke Kishiego, który w 1957 roku grał w golfa z ówczesnym prezydentem Dwightem Eisenhowerem. Tamto spotkanie o sportowym zabarwieniu na polu w Maryland zostało nazwane triumfem dyplomacji na długo przed pingpongowymi meczami między Chinami a USA w latach 70.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska jak Manifest PKWN
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nowy plan Tuska: gospodarka, energetyka i specjalna misja Sikorskiego
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Reklama
Reklama