Emmanuel Riviere: Marine Le Pen może zostać prezydentem Francji

Jeśli w nadchodzących tygodniach liderka Frontu Narodowego przekona Francuzów, że zerwała z rasizmem i faszyzmem, może wygrać w maju wybory prezydenckie – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu dyrektor czołowej agencji badania opinii publicznej Kantar Public Emmanuel Riviere.

Aktualizacja: 13.01.2017 06:15 Publikacja: 11.01.2017 18:59

Emmanuel Riviere

Emmanuel Riviere

Foto: materiały prasowe

"Rzeczpospolita": Marine Le Pen zostanie w maju prezydentem Francji?

Emmanuel Riviere: Jeszcze kilka tygodni temu byłem przekonany, że to niemożliwe. Ale dziś już nie jestem pewien. I to przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, mamy niespodziewany wynik wyborów prezydenckich w USA, a na Le Pen w znacznym stopniu głosuje ten sam typ ludzi, który złożył się na elektorat Donalda Trumpa: robotnicy z dawnych regionów uprzemysłowionych północnej i wschodniej Francji, odpowiednika Minnesoty, Ohio, Michigan. Biali mężczyźni w średnim wieku, z gorszym wykształceniem, przegrani globalizacji. Po wtóre Le Pen rozpoczęła kampanię i bardzo dobrze wypada w mediach, rośnie w sondażach. I wreszcie we Francji, jak w całej Europie, znaleźliśmy się w bardzo niepewnych czasach, preferencje wyborców są bardzo zmienne.

Pozostało 92% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości