Ciągle odbijają się echa jego przemówienia na pl. Krasińskich w Warszawie, jednak żółtą koszulkę lidera (wciąż nie wiemy, czy Rafał Majka wycofa się z Tour de France), jeśli chodzi o polityczne analizy, przejęło spotkanie z Władimirem Putinem na szczycie G20 (wcale nie najsilniejszych gospodarczo państw świata, co wyjaśnia na 2. stronie „Rzeczpospolitej”).
„Dziennik Gazeta Prawna” dramatycznie pyta na okładce: „Trump i świat: czy czeka nas reset”? A na następnej stronie już spokojnie wyjaśnia, że żadnej rewolucji nie będzie, bo „w niewielu kwestiach ich zdania są zbieżne”. Zatem tzw. clickbaity trafiły już nawet na papierowe okładki... (Za Wikipedią, bo tylko ona nadąża za językiem Internetu: „pejoratywny termin określający treść, która wycelowana jest w generowanie zysków z reklam internetowych, kosztem jakości oraz rzetelności materiału).
„Rzeczpospolita” na okładkę wyciągnęła patrioty. Od odmiany tego słowa dużo zależy, bo czy zakup patriotów będzie patriotycznie słuszny, jeszcze nie wiemy. Najwięcej o patriotycznym (tu już słowa odmieniają się tak samo) problemie mówi pierwsze zdanie z artykułu ze środka gazety: „Niepokoją więc sygnały, że znów są kłopoty z uzgadnianiem amerykańskiego offsetu”.
„Gazeta Wyborcza” podeszła tym razem do przemówienia Donalda Trumpa z humorem. Andrzej Rysuje poleca, by na obiecanym amerykańskim gazie ugotować coś specjalnego, najlepiej owoce Trójmorza. Za to cytatem dnia „Gazety” są słowa nijakiego Petera Beinarta (widocznie ktoś tak znany, że nie trzeba podpisywać nawet kto to...), który pytanie Trumpa z pl. Krasińskich o to, czy Zachód ma wolę przetrwania, określa mianem „absurdu”. W pełni się zgadzam. Czy Zachód ma wolę przetrwania - zadaję sobie to pytanie za każdym razem, gdy czytam tzw. postępowe gazety, i czytając je, zawsze mam wrażenie, że mam do czynienia z jakimś absurdem...
„Wyborcza” relacje z hamburskiego szczytu tytułuje „Jak z G20 zrobiło się G19”. W punkt, bo spotkanie to przypominało trochę nasze 27:1. Sojusz polsko-amerykański, który na okładce triumfalnie odkrywa dzisiejszy tygodnik „wSieci”, zaprawdę objawia się w przedziwny sposób. „DGP” więcej miejsca niż G20 poświęca samemu Trumpowi. Politolog Charles Kupchan mówi w ciekawym wywiadzie, że „Trump w końcu nawróci się na Europę. Ameryka nigdzie nie ma lepszego sojusznika”.