Ludzie oburzeni demolowaniem państwa prawa przez PiS i zabieraniem nam wolności i swobód obywatelskich poczuli smak zwycięstwa i go nie zapomną. Przekonali się, że ich sprzeciw nie był tylko dawaniem świadectwa, ale okazał się skuteczny.
W obozie PiS-u nastąpiło pęknięcie. Znając Jarosława Kaczyńskiego, uważam, że jest ono trwałe, gdyż uznał on z pewnością, że prezydent Andrzej Duda nie tylko wyemancypował się politycznie, ale po prostu go zdradził.
Mam nadzieję, że Polacy, którzy jeszcze nie dostrzegli, w jakim kierunku nasz kraj prowadzą Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Antoni Macierewicz otworzą oczy. Zobaczą nie tylko, że prowadzą oni Polskę do katastrofy, ale także to, że król jest nagi.