Reklama

Seksskandal w Izraelu: Słynny muzyk molestował uczniów?

Słynny izraelski muzyk i dyrygent Menahem Nebenhaus został oskarżony przez kilkunastu swoich uczniów o to, że molestował ich, gwałcił i zmuszał do prostytucji - czytamy w "Jerusalem Post".

Aktualizacja: 22.01.2018 15:32 Publikacja: 22.01.2018 09:08

Seksskandal w Izraelu: Słynny muzyk molestował uczniów?

Foto: stock.adobe.com

Sprawę ujawnił dziennikarz Assaf Harel, który - jak większość ofiar Nebenhausa, był jego uczniem. Harel poznał Nebenhausa w elitarnym liceum Thelma Yellin.

16 stycznia w prowadzonym przez siebie programie ujawnił, że jako nastolatek pobierał cotygodniowe lekcje w prywatnym studiu Nebenhausa. W tamtym czasie Harel dorabiał sobie jako robotnik budowlany i któregoś dnia przyszedł na lekcję do muzyka uskarżając się na bardzo obolałe mięśnie grzbietu. Nebenhaus zaoferował mu, że go wymasuje. - Uznałem, że to miłe z jego strony. Masaż pomógł - wspominał Harel.

Potem jednak muzyk miał zaproponować Harelowi, żeby zrezygnować z lekcji a zamiast tego "pobawić się". - Mówił: pobawmy się w doktora i pacjenta, masturbujmy się razem i inne takie, które wcale nie wydawały mi się zabawne - mówił dziennikarz. Dodał, że nie pamięta dokładnie całego incydentu, ale sam fakt, że do niego doszło sprawił, że postanowił - po latach - przyjrzeć się dokładniej działalności Nebenhausa.

Harel podkreślił, że wydał mu się osobliwy fakt, iż w ramach kampanii #metoo, w czasie której kobiety ujawniają sytuacje, w których w przeszłości padły ofiarą molestowania, nie ujawniono niemal żadnych historii mężczyzn molestujących chłopców. Pamiętając o własnych doświadczeniach z Nebenhausem postanowił sprawdzić, czy również wobec innych uczniów nie zachowywał się on w niewłaściwy sposób.

W efekcie dziennikarz dotarł do siedmiu mężczyzn i jednej kobiety, którzy - jak mówią - również padli ofiarą muzyka. Nebenhaus miał molestować swoje ofiary w liceach, w których wykładał, w orkiestrze izraelskich sił zbrojnych, na letnich obozach muzycznych, a także w swoim studiu. Jeden z mężczyzn, do których dotarł Harel opowiadał, że w czasie zagranicznej wycieczki organizowanej przez liceum Nebenhaus zaprosił go do pokoju i zasugerował wspólne masturbowanie się. Inny z rozmówców Harela miał podobne wspomnienia z jednej z wizyt w studiu Nebenhausa.

Reklama
Reklama

Kolejny były uczeń Nebenhausa wspominał, że przyszedł do nauczyciela po zerwaniu z dziewczyną. Jak mówił był roztrzęsiony i chciał zwierzyć się nauczycielowi, z którym zaprzyjaźnił się i którego traktował trochę jak ojca. Muzyk miał wykorzystać jego stan, tłumacząc, że ważne jest, aby "otworzyć się, odsłonić emocjonalnie i fizycznie". Nebenhaus miał skłonić ucznia do rozebrania się, sam również się rozebrał, a potem zaczął namawiać ucznia do dotykania jego miejsc intymnych. Kiedy uczeń odmówił, Nebenhaus zaczął go dotykać i doprowadził do stosunku oralnego między nimi. Po wyjściu ze studia uczeń zwymiotował i nigdy więcej nie spotkał się z Nebenhausem.

Najbardziej wstrząsające są wspomnienia ucznia dyrygenta, który de facto został zmuszony przez niego do prostytucji. Po samobójstwie jednego z nauczycieli w szkole Thelma Yellin Nebenhaus oferował wsparcie psychiczne uczniom, którzy tego potrzebowali. Jeden z nich bardzo zbliżył się do muzyka. Nebenhaus miał wykorzystać ten fakt i w pewnym momencie znajomości zaoferować uczniowi "zabawę", która polegała na tym, że Nebenhaus zakładał się z nim o pieniądze, iż uczeń nie zrobi wskazanej przez nauczyciela rzeczy. Zabawa - jak relacjonuje Harel - skończyła się układem, w którym nauczyciel płacił uczniowi za akty seksualne, do jakich dochodziło między nimi.

Oskarżenia pod adresem Nebenhausa pojawiły się już pięć lat temu - wówczas to dyrekcja liceum Thelma Yellin miała otrzymać informację od jednego z byłych uczniów, który twierdził, że Nebenhaus go zgwałcił. Muzyk został zwolniony, ale dyrekcja nie poinformowała o sprawie policji, ani nie przeprowadziła żadnego wewnętrznego śledztwa.

Po nagłośnieniu sprawy Nebenhausa przez Harela izraelski dyrygent Yishai Steckler przyznał, że to on był owym chłopcem zgwałconym przez słynnego muzyka. Steckler w rozmowie z izraelską telewizją przyznał, że pozbycie się traumy związanej z gwałtem wymagało od niego długich lat wizyt u psychoterapeutów. Wspominał, że najbardziej przeraziło go zdanie, jakie usłyszał od nauczyciela po gwałcie. Nebenhaus miał powiedzieć roztrzęsionemu chłopcu: - Prawdopodobnie nie jesteś prawdziwym artystą, skoro sam nie chcesz posunąć się tak daleko.

Po tym jak Harel opowiedział o całej historii pojawiły się cztery kolejne osoby, które twierdzą, że zostały skrzywdzone przez muzyka.

Nebenhaus został zawieszony w pełnieniu obowiązków w uczelni w Hajfie, która obecnie go zatrudnia. Muzyk odmawia wszelkich komentarzy. Wynajął prawnika, który ma go reprezentować.

Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Przestępczość
Strzelanina na plaży Bondi w Sydney. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku na świętujących Chanukę
Przestępczość
Strzelanina na uniwersytecie w USA. Są ofiary
Przestępczość
Rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce. Powodem działania na Krymie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama