Reklama

Wynalazca "Nowiczoka": Tylko Rosja może za tym stać

Wil Mirzajanow pomagał przy opracowaniu trucizny "Nowiczok", która została wykorzystana do otrucia podwójnego agenta w Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem tylko rosyjski rząd mógł dopuścić się tego czynu.

Aktualizacja: 14.03.2018 22:03 Publikacja: 14.03.2018 17:14

Wynalazca "Nowiczoka": Tylko Rosja może za tym stać

Foto: marines.mil

83-letni chemik od ponad 20 lat mieszka w Princeton w Stanach Zjednoczonych. Rosję opuścił, gdy Moskwa ukrywała w latach 90. informację o wyprodukowanych środkach chemicznych.

Wil Mirzajanow nie ma wątpliwości, że to Władimir Putin jest odpowiedzialny za otrucie byłego agenta. - Kreml zawsze, jak wszyscy przestępcy, zaprzecza, ale to nic nie znaczy - powiedział Mirzajanow.

Chemik powiedział w rozmowie z agencją Reutersa, że prze lata testował i ulepszał "Nowiczok". Trucizna została potajemnie stworzona w ostatnich latach zimnej wojny i jest ponad 10 razy silniejsza od gazu bojowego VX.

Mirzajanow powiedział, że trucizna powstała w wyniku połączenia nieszkodliwych związków chemicznych. To ułatwiło Związkowi Radzieckiemu tworzenie trucizny pod przykrywką produkcji chemikaliów rolniczych.

Rosjanin powiedział, że trucizna atakuje system nerwowy, uniemożliwia oddychanie i powoduje niewyobrażalny ból. - Obserwowałem test laboratoryjne przeprowadzana na myszach, szczurach i psach - powiedział. - To były tortury - dodał.

Reklama
Reklama

Zdaniem Mirzajanowa Władimir Putin trując byłego agenta chciał wystraszyć innych dysydentów. - Nigdy nie wyobrażałem sobie, nawet w najgorszych snach, że broń chemiczna, opracowana przy moim udziale, będzie wykorzystana jako broń terrorystyczna - powiedział.

Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Przestępczość
Strzelanina na plaży Bondi w Sydney. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku na świętujących Chanukę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama