W ubiegłym roku w jednostkach penitencjarnych - a więc aresztach i zakładach karnych w Polsce - przebywało blisko pół tysiąca osób ze stwierdzoną chorobą psychiczną oraz 111 skazanych upośledzonych w stopniu umiarkowanym i znacznym - wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości. Wśród nich był 27-letni Stefan W., który kończył odbywanie kary za napady na banki. Wyszedł 8 grudnia, a miesiąc później zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Jak już dziś wiadomo, podczas odsiadywania kary w więzieniu (najpierw w Malborku, potem w Gdańsku) zdiagnozowano u niego schizofrenię paranoidalną. W ciągu 5,5 roku odsiadki był konsultowany psychiatrycznie 20 razy - trzykrotnie odrzucano także jego prośby o skrócenie kary.