W najtragiczniejszym ataku terrorystycznym w Rosji od 20 lat zginęły co najmniej 144 osoby. Do ataku na halę koncertową Crocus City Hall przyznali się bojownicy Państwa Islamskiego.
Przed atakiem Stany Zjednoczone oficjalnie ostrzegały Rosję, że może dojść do ataku islamskich bojowników, jednak władze kraju nie uwierzyły w ostrzeżenia USA i zbagatelizowano te informacje.
Agencja Reutera informuje, że ostrzeżenie wydali także Irańczycy, sojusznicy Moskwy.
Czytaj więcej
Służby bezpieczeństwa Kremla były świadome zagrożenia ze strony ISIS na kilka dni przed atakiem na salę koncertową pod Moskwą - wynika z dokumentów, do których dotarła Dossier Center, grupa śledcza związana z dawnym rosyjskim oligarchą Michaiłem Chodorkowskim.
- Na kilka dni przed atakiem w Rosji Teheran podzielił się z Moskwą informacjami o możliwym dużym ataku terrorystycznym w Rosji, które zostały uzyskane podczas przesłuchań osób aresztowanych w związku ze śmiertelnymi zamachami bombowymi w Iranie — przekazało Reuterowi jedno ze źródeł.