Do zabójstwa George'a Floyda doszło w maju 2020 roku w Minneapolis. Wezwany do interwencji patrol brutalnie spacyfikował nie stawiającego oporu, ale dyskutującego czarnoskórego mężczyznę.
Jeden z policjantów, Derek Chauvin, ukląkł na szyi George'a Floyda i nie zwalniał nacisku przez 8 minut, mimo że Floyd z trudem komunikował, że nie może oddychać.
Czytaj więcej
W poniedziałek podczas interwencji policjant przy świadkach udusił czarnoskórego mężczyznę. Sprawą zajęło się FBI. w Minneapolis w stanie Minnesota od trzech dni trwają gwałtowne protesty.
Zabójstwo Floyda spowodowało masowe demonstracje, które rozlały się na cały świat, zaś protestujący pod hasłem "Black Lives Matter" protestowali przeciwko brutalności policji, zwłaszcza wobec mniejszości etnicznych.
Podczas procesu stanowego 12 ławników wysłuchało zeznań 45 świadków, argumentów prokuratury i obrony. Jak w korespondencji z Nowego Jorku dla „Rzeczpospolitej” informowała Aleksandra Słabisz, decyzja postrzegana jest symbolicznie jako werdykt w sprawie policji amerykańskiej oskarżanej o niesprawiedliwe traktowanie czarnoskórych i innych mniejszości etnicznych.