W styczniu, na kilka dni przed końcem urzędowania prezydent Barack Obama podpisał dokument skracający karę więzienia dla Manning. Jako powód Biały Dom wskazał m.in., że przyznała się do winy i wyraziła skruchę (już podczas procesu postępek tłumaczyła zaburzeniami tożsamości płci).
Na szpiegostwo skazano ją jeszcze jako mężczyznę - starszego szeregowego armii USA Bradley’a Manninga. Jednak po ogłoszeniu wyroku osadzona ogłosiła, że czuje się kobietą i prosi, by używać odtąd imienia Chelsea.
Nadal przebywała jednak w zakładzie karnym dla mężczyzn i dopiero od 2015 roku poddawana jest terapii hormonalnej w oczekiwaniu na operację zmiany płci.
Bodaj najsłynniejsza na świecie sygnalistka została aresztowana w 2010 roku. Wcześniej, w ciągu pół roku zdołała skopiować i przekazać portalowi WikiLeaks pakiet tajnych dokumentów, w tym ćwierć miliona depesz Departamentu Stanu, których ujawnienie wzbudziło ogólnoświatową sensację.