W pierwszej instancji uwolniono go od zarzutu bezpośredniego udziału w mordowaniu serbskich cywili, obarczając jednak odpowiedzialnością za czyny podległych mu żołnierzy, za co w czerwcu 2006 został skazany na 2 lata pozbawienia wolności. Co ciekawe, zwolniono go jednak, gdyż podczas procesu przesiedział w areszcie ponad 3 lata. Natomiast w 2008 roku uwolnionomgo od wszystkich zarzutów.
Dzisiejsze zatrzymanie nastąpiło na wniosek serbskich organów ścigania. Były komendant ze Srebrenicy miał się dopuścić zbrodni wojennych przeciwko cywilom w miejscowości Zalazje w 1992 roku. Chodzi o zbrodnie zabójstwa i przypuszczalnie grabieży.
Nakaz aresztowania wydano w lutym bieżącego roku.