Pomysł stworzenia nietypowego więzienia forsuje szef antynarkotykowej agencji Budi Waseso. Waseso ma zamiar poszukać odpowiedniego miejsca, na jednej z wysp tworzących Indonezję i "umieścić tam tyle krokodyli, ile tylko się da". - Będę szukał najbardziej agresywnych krokodyli - zapowiada Waseso.
Szef antynarkotykowej agencji wyjaśnia, że krokodyle - w odróżnieniu od ludzkich strażników - nie dadzą się przekupić i będą gwarantować, że więźniów oczekujących na wyrok śmierci na pewno spotka kara, na którą zostali skazani. - Nie da się przekupić krokodyla. Nie można go przekonać, aby pozwolił ci uciec - podkreśla Waseso.