25-letni kierowca pochodzący z Irlandii Północnej został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Brytyjska policja podjęła jednak szerokie śledztwo, aby ustalić, kto jest odpowiedzialny za przemyt nielegalnych imigrantów w tak strasznych warunkach. W ciężarówce temperatura spadała nawet do -25 stopni. Ofiary najprawdopodobniej zmarły jednak z powodu uduszenia.
Pojazd został znaleziony w hrabstwie Essex w zachodniej części Anglii. Dostał się tu jednak z Bałkanów nietypową drogą, przez Holyhead od strony Morza Irladzkiego. Być może chodziło o uniknięcie coraz bardziej drobiazgowych kontroli na głównych punktach granicznych od strony kontynentu w Dover i Calais.
Nie jest jasne, czy ciężarówka przejechała przez Republikę Irlandii: premier Leo Varadkar zapowiedział, że trwa w tej sprawie intensywne śledztwo. Ale w każdym przypadku obrana przez pojazd droga była przynajmniej o jeden dzień dłuższa od najkrótszej trasy przez Francję.
– To jest prawdziwie wstrząsająca tragedia. Regularnie otrzymuję doniesienia w sprawie ustalenia winnych. Najważniejsze, co możemy teraz zrobić, to postawić przed wymiarem sprawiedliwości tych, którzy dopuścili się tego okrutnego czynu – powiedział premier Boris Johnson.
Na razie nie udało się jednak ustalić tożsamości ofiar. Ten proces może okazać się długotrwały.