- Po dziewięciu latach ciężkiej pracy - jakie minęły od momentu zakupienia przez nas Browaru Grybów, w oparciu o który rozwinęliśmy Browar Pilsweiser - udało nam się osiągnąć próg rentowności - mówi Andrej Chovanec, dyrektor marketingu oraz członek zarządu Browaru Pilsweiser.
W 2014 r. zysk netto piwowarskiej spółki wyniósł 0,4 mln zł. Jak zaznacza Andrej Chovanec wyjście na plus oznacza wejście w kolejny etap rozwoju biznesowego browaru. Najbardziej do poprawy wyniku w 2014 r. przyczyniły największe miasta, przede wszystkim Warszawa, Kraków i Poznania. Piwo marki Pilsweizer zadebiutowało także m.in. we Wrocławiu i Białymstoku.
Największy wzrost w 2014 r. dotyczył Warszawy, gdzie sprzedaż piwa Pilsweizer podwoiła się rok do roku. Jest to m.in. efekt rozpoczęcia współpracy z trzema hurtowniami.
- Obecnie nasza dystrybucja obejmuje już praktycznie wszystkie regiony kraju, przy czym naszym celem były w pierwszej kolejności największe miasta. W 2015 roku spodziewamy się jeszcze dynamiczniejszego wzrostu sprzedaży, do czego przyczyni się m.in. podpisana niedawno umowa dotycząca ogólnopolskiej dystrybucji z siecią Carrefour, zamierzamy też w najbliższych miesiącach mocniej rozwinąć dystrybucję w małych miastach – wyjaśnia Andrej Chovanec.
W planach na 2015 rok browar ma dalsze zwiększanie obecności w całym kraju. Planuje także rynkowe debiuty trzech, czterech nowych piw, m.in. ciemnego piwa dolnej fermentacji z trzech słodów. Rozważa także start produkcji cydru oraz bezalkoholowego napoju na lato. W 2014 r. Browar Pilsweiser przeprowadził proces całościowego rebrandingu. Złożyły się na niego m.in. nowy całościowy system identyfikacji wizualnej browaru, nowe logotypy, zmiana i ujednolicenie nazw poszczególnych piw i ich etykiet oraz wprowadzenie jednej marki parasolowej Pilsweizer.