Jajka zimą mogą być rekordowo drogie. O ile wzrosną ceny?

Rekordowo mało kur niosek przyszło ostatnio na świat, a to zapowiada rekordowe ceny jajek.

Publikacja: 30.08.2022 14:30

Jajka zimą mogą być rekordowo drogie. O ile wzrosną ceny?

Foto: Bloomberg

Już jesienią i zimną jajka w Polsce, ale także na rynku europejskim mogą być rekordowo drogie, ich ceny mogą skoczyć o kilkadziesiąt procent – informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP), o czym pisze Portal Spożywczy.

Tym razem ceny podwyższy nie (również rekordowa) inflacja cen żywności, a wyjątkowo duży spadek liczebności wylęgów piskląt z ras kur znoszących jajka. Jak mówi cytowany przez Portal Mariusz Szymyślik, dyrektor ds. analiz KIPDiP, w przemyśle drobiarskim prognozy są budowane w oparciu o wylęgi piskląt, to dla branży rodzaj wskaźników wyprzedzających. - W czerwcu i lipcu tego roku dostępna na rynku liczba jednodniowych kur nieśnych były katastrofalnie niska – tłumaczy Szymyślik cytowany przez PS.

Czytaj więcej

Fatalne nastoje konsumentów i firm w UE. W Polsce jedne z najgorszych

Problem widać w wynikach z lipca, który przyniósł jedynie 1,665 tys. nowych piskląt, co oznacza spadek rok do roku o ponad połowę, o 52 proc. Sprawa jest nowa, bo z czerwca na lipiec liczba wylęgów spadła o 47 proc. Szymyślik zauważa, że to właśnie w ostatnich tygodniach przybrała na sile niechęć hodowców do uzupełniania stad, i to „w sposób nie oglądany w naszym kraju od kilkunastu lat”. Izba szacuje, że od początku roku baza produkcji jaj zmniejszyła się już o około 10 procent i nadal dynamicznie maleje.

Efekt? Będzie drożej 

Załamanie w liczbie wylęgów piskląt kur niosek oznacza mniejszą bazę produkcyjną dla jaj, tym bardziej, że w sierpniu i wrześniu możemy prawdopodobnie oczekiwać kolejnych spadków podaży młodych kur. Z tego powodu Izba spodziewa się bardzo znaczących podwyżek cen jaj zarówno dla klientów hurtowych, jak i detalicznych. Jakiekolwiek próby ratowania sytuacji i tak muszą potrwać, ponieważ w produkcji zwierzęcej nie sposób podwyższyć liczebności stad z dnia na dzień.

Czytaj więcej

Anwil zmienia decyzję. Na dobre wieści o CO2 branża spożywcza reaguje nieufnie

Polska nie jest chyba wyjątkiem, według raportu KIPDIP, przywołanego przez Portal Spożywczy, sytuacja w Polsce bardzo dobrze wpisuje się w trend obserwowany w całej Europie. W Niemczech na przykład aż o 38 proc. spadła liczebność piskląt niosek od lutego do czerwca wobec analogicznego okresu ubiegłego roku, we Włoszech o 47 proc., na Węgrzech o 23 proc., a w Holandii - o 11 proc. Do tego dochodzi wojna na Ukrainie, która jest jednym z największych światowych eksporterów jaj.

Dlaczego producenci jaj są niechętni wobec zwiększania liczb piskląt i produkcji jaj? Według KIPDIP, chodzi o wysokie i niestabilne ceny pasz, które są podstawowym kosztem produkcji drobiarskiej, nie pomogły też zapowiadane problemy z dostawami energii elektrycznej i cieplnej oraz presja ekologów na zmianę sposobów utrzymywania kur. Rolnicy mają się bać „kosztownych błędów”, więc ograniczają produkcję.

Już jesienią i zimną jajka w Polsce, ale także na rynku europejskim mogą być rekordowo drogie, ich ceny mogą skoczyć o kilkadziesiąt procent – informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP), o czym pisze Portal Spożywczy.

Tym razem ceny podwyższy nie (również rekordowa) inflacja cen żywności, a wyjątkowo duży spadek liczebności wylęgów piskląt z ras kur znoszących jajka. Jak mówi cytowany przez Portal Mariusz Szymyślik, dyrektor ds. analiz KIPDiP, w przemyśle drobiarskim prognozy są budowane w oparciu o wylęgi piskląt, to dla branży rodzaj wskaźników wyprzedzających. - W czerwcu i lipcu tego roku dostępna na rynku liczba jednodniowych kur nieśnych były katastrofalnie niska – tłumaczy Szymyślik cytowany przez PS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”