Wódka słabnie, ale nie abdykuje

Czysta choć traci na popularności, nadal jest najczęściej kupowanym mocnym alkoholem w Polsce. Nie jest jej w stanie zagrozić nawet modna whisky.

Aktualizacja: 01.12.2014 22:53 Publikacja: 01.12.2014 14:09

Wódka, choć traci na popularności, nadal trzyma się mocno

Wódka, choć traci na popularności, nadal trzyma się mocno

Foto: Fotorzepa/Michał Walczak

Czasy, gdy popyt wódkę systematycznie piął się w górę, już raczej nie wrócą. W 2013 roku kupiliśmy jej o niemal 2 proc. mniej niż przed rokiem. W tym roku spadek może być jeszcze większy i sięgnie 3,7 proc. – spodziewają się producenci przepytani przez firmę KPMG na potrzeby jej ostatniego raportu o branży alkoholowej.

Wódka, choć traci na popularności, nadal trzyma się mocno. W 2013 roku wydaliśmy na nią 12,6 mld zł, co dało jej 72,5 proc. udziałów w polskim rynku mocnych trunków – podaje KMPG. I tak z pewnością pozostanie. Jej pozycji lidera nie jest w stanie zagrozić nawet whisky, która szybko zyskuje na popularności.

Powód? Czysta ma nadal wiernych fanów nad Wisłą. Aż 64 proc. osób, które deklaruje spożywanie wódki, nie zamieniłoby jej na whisky, nawet wtedy, gdyby obie kosztowały tyle samo – wynika z badania TNS dla Freshmarket.

Młodzi imprezują z czystą

- Rosnąca sprzedaż whisky z pewnością nie pozostaje bez wpływu na malejący popyt na wódkę. Nadal są jednak konsumenci, którzy są jej wierni i nie szukają dodatkowych wrażeń smakowych podczas spożywania mocniejszych trunków – mówi „Rzeczpospolitej" Jarosław Buss, prezes spółki Tudor House, zajmującej się importem i dystrybucją alkoholi.

Wódce przybywa też nowych fanów. KPMG podaje, że najwięcej jej miłośników jest wśród osób w wieku od 18 do 24 lat. W ciągu ostatniego roku w tej grupie po wódkę przynajmniej kilka razy sięgnęło 53 proc. konsumentów.

- Grupa starszych i bardziej zamożnych Polaków coraz częściej zastępuje tradycyjną wódkę napojami produkowanym w Irlandii, Szkocji czy Stanach Zjednoczonych – komentuje Andrzej Bernatek, partner w dziale doradztwa podatkowego w KPMG w Polsce. Z drugiej strony, młodszy i mniej zamożny konsument nadal jest wierny tradycyjnej wódce, którą traktuje jako trunek imprezowy.

Z badania KPMG wynika, że whisky jest ulubionym alkoholem osób w wieku od 40 do 54 lata. W ciągu minionego roku kilka razy piło ją 27 proc. z nich. Udział konsumentów w wieku 18-24 proc. sięgał 18 proc.

Negatywne stereotypy nie służą

Whisky jest postrzegana przez przeciętnego Polaka, jako produkt ekskluzywny. Jednak to nie wysoka cena jest główną barierą, która do niej zniechęca. 65 proc. osób niepijących whisky, tłumaczy, że jej nie kupuje, bo im zwyczajnie nie smakuje – wynika z badania TNS.

Krzysztof Maruszewski, prezes firmy Stilnovisti Investments , zajmującej się m.in. inwestycjami w alkohole nie wyklucza, że większość tych respondentów po prostu nie zna whisky, albo wyrobiła sobie opinię na podstawie kontaktu z jednym, nie najwyższej jakości alkoholem. - A przecież w whisky, jak w rzadko którym alkoholu, można odnaleźć olbrzymie bogactwo smaków, od cierpkich, torfowych do wręcz słodkich, karmelowych – komentuje Krzysztof Maruszewski.

Jarosław Buss zwraca uwagę, że w minionych latach wokół smaku whisky narosły negatywne stereotypy (np. nazywa się ją wodą na myszach). Nie we wszystkich kręgach udało się jej obalić, bo przeciętny Polak nie miał jeszcze okazji właściwie degustować whisky.

- Osoby, które choć raz odkryły, co kryje się w whisky, a także poznały jej bogatą historię i tajniki produkcji, zazwyczaj zaczynają się nią interesować – mówi prezes Tudor House. - Na korzyść whisky, szczególnie tej ze Szkocji, działa bowiem to, czego nadal brakuje wódce: otoczka marketingowa – dodaje.

Winna nie tylko szkocka

Z drugiej strony, jak zaznacza Andrzej Bernatek konsumenci wódki i whisky częściowo się pokrywają. – Wśród osób, które w ostatnim roku przynajmniej kilkukrotnie sięgnęli po wódkę, blisko co trzecia była także regularnym lub w miarę regularnym konsumentem whisky czy whiskey – wyjaśnia Andrzej Bernatek. - Coraz bardziej pokrywają się także okazje konsumpcyjne, bo Polacy rewidują swój stosunek do napojów produkowanych w Irlandii, Szkocji czy Stanach Zjednoczonych. Nie postrzegają już jej jako produktu luksusowego, nie boją się używać jej do drinków i nie wiążą jej wyłącznie z jakimiś szczególnymi okazjami – dodaje.

Zresztą nie tylko whisky jest konkurentem wódki. – W Polsce mamy generalnie coraz większą modę na tzw. brown spirits, w tym na przykład na rumy. Ich zaletą jest fakt, że są bardziej przystępne cenowo niż whisky – tłumaczy Jarosław Buss.

Andrzej Bernatek dodaje, że popularne są też smakowe napoje spirytusowe o obniżonej zawartości alkoholu, które pełnią niemal identyczną funkcję, jak wódka, choć formalnie nią nie są. - To one, a nie whisky czy whiskey będą dla wódki największą konkurencja w najbliższych latach – zaznacza ekspert KPMG.

Czasy, gdy popyt wódkę systematycznie piął się w górę, już raczej nie wrócą. W 2013 roku kupiliśmy jej o niemal 2 proc. mniej niż przed rokiem. W tym roku spadek może być jeszcze większy i sięgnie 3,7 proc. – spodziewają się producenci przepytani przez firmę KPMG na potrzeby jej ostatniego raportu o branży alkoholowej.

Wódka, choć traci na popularności, nadal trzyma się mocno. W 2013 roku wydaliśmy na nią 12,6 mld zł, co dało jej 72,5 proc. udziałów w polskim rynku mocnych trunków – podaje KMPG. I tak z pewnością pozostanie. Jej pozycji lidera nie jest w stanie zagrozić nawet whisky, która szybko zyskuje na popularności.

Pozostało 86% artykułu
Przemysł spożywczy
Czeczen właścicielem aktywów Danone w Rosji. Jest odznaczony „Orderem Kadyrowa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przemysł spożywczy
Masło rekordowo drogie. Indeks światowych cen żywności najwyżej od kwietnia 2023 r.
Przemysł spożywczy
Święta, święta i… do kosza. Wyrzucamy 1,6 kg świątecznego jedzenia na osobę
Przemysł spożywczy
Coca-Cola wycofuje się z własnych obietnic. Nie będzie mocnego odwrotu od plastiku
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Przemysł spożywczy
Carlsberg znika z Rosji. Aktywa kupuje judoka, dobry znajomy Putina