– W Polsce zapanowały dobre czasy dla piw innych niż jasne pełne produkowane przez koncerny – mówi Andrzej Olkowski, prezes Regionalnych Browarów Polskich. – W ślad za tym rośnie liczba browarów restauracyjnych, rzemieślniczych i kontraktowych, które produkują piwo według własnych receptur w działających już warzelniach.
Będą kolejne browary
Zgodnie z szacunkami w Polsce może być już prawie 120 browarów, a jeszcze wiosną 2014 r. ich liczba przekraczała nieznacznie 100. – W tym roku tempo uruchamiania kolejnych piwnych projektów może jeszcze przyspieszyć – uważa Andrzej Olkowski.
Przedstawiciele branży piwowarskiej nie wykluczają, że w 2015 r. na rynku zadebiutuje tysiąc nowych piw, dwa razy więcej niż w 2014 r.
Rosnąca liczba browarów, a także moda na warzenie piw w domach, skutkuje większym zapotrzebowaniem na surowce, m.in. słód. – W najbliższym czasie będziemy mieli rozkwit rynku słodów specjalnych, np. palonych, karmelowych i wędzonych – uważa Olkowski. - Mniejszy może być natomiast popyt na jasny słód pilzneński wykorzystywany do produkcji lagerów
Modę na słody specjalne wykorzystuje firma Danish Malting Group Polska (DMGP). W ubiegłym roku jej sklep internetowy – zaopatruje głównie mikrowarzelnie i domowych piwowarów – miał 600 klientów. Jego obroty były o 57 proc. wyższe niż w 2013 r.