Interpretacje podatkowe trzeba uporządkować w kodeksie podatkowym

Przepisy o interpretacjach podatkowych wymagają zmian, by uniknąć ich rozbieżności, a także usunąć wątpliwości co do terminów wydawania.

Publikacja: 20.11.2014 08:18

Interpretacje podatkowe trzeba uporządkować w kodeksie podatkowym

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Instytucja interpretacji przepisów prawa podatkowego na dobre się zadomowiła w polskim systemie fiskalnym i w świadomości podatników. Od 2007 r. korzystają z tej możliwości masowo, bo liczbę wydawanych corocznie interpretacji mierzy się dziesiątkami tysięcy.

Jednakże system nie jest idealny. Dlatego eksperci Pracodawców RP, na podstawie doświadczeń firm członkowskich, zebrali kilka postulatów poprawy tego systemu.

Milczące, ale oficjalne

Jeden z problemów dotyczy tzw. interpretacji milczących.  Chodzi o sytuację, w której fiskus nie wydaje interpretacji w ustawowym terminie trzech miesięcy i tym samym uznaje prawidłowość przedstawionego we wniosku rozumowania podatnika. Jednakże w takiej sytuacji, mimo że autor wniosku już wie, jak interpretować przepisy, sprawa nie jest upubliczniona. Dlatego propozycją do rozważenia jest to, by w Biuletynie Informacji Publicznej zamieszczać informację o takich sytuacjach, z przytoczeniem stanowiska podatnika.

Dziś w praktyce nieco kłopotów sprawia rozumienie pojęcia „wydanie" interpretacji. Nie jest jasne, czy chodzi o termin doręczenia pisma wnioskodawcy, czy np. podpisania interpretacji przez upoważnioną osobę. Teoretycznie interpretacje powinny być wydawane w ciągu trzech miesięcy od otrzymania wniosku przez właściwy organ. Zdarza się jednak, że faktycznie trafiają one do rąk podatnika długo po tym terminie, choć formalnie noszą datę nieprzekraczającą trzech miesięcy.

Resort ma inny pomysł

Samo Ministerstwo Finansów również chce zmienić przepisy o interpretacjach, ale ma nieco inny pomysł. W projekcie nowelizacji dzisiejszej ordynacji podatkowej zapisało propozycje, które mogą raczej zniechęcić podatników do występowania o interpretacje. Jedno z proponowanych rozwiązań zakłada, że będzie można odmówić wydania interpretacji, jeśli MF uzna, że w sprawie danego stanu faktycznego wydano już interpretację ogólną. Jednakże – co wskazują eksperci podatkowi – w takiej sytuacji może się pojawić ryzyko, że okoliczności występujące u danego podatnika będą nieco inne niż w interpretacji ogólnej. To może spowodować nieprzydatność tej ostatniej, a w konsekwencji – wypaczenie sensu interpretacji.

Opinia dla „Rz"

Mariusz Korzeb doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP

Przepisy o interpretacjach prawa podatkowego wymagają uporządkowania. Przede wszystkim trzeba w nich zapewnić gwarancję jednolitości treści, nad czym powinien czuwać minister finansów. Pożądane są też zmiany uściślające termin ich wydawania, gdyż dziś nasuwa to wątpliwości. Tak zwane milczące interpretacje, czyli zaakceptowanie rozumowania podatnika bez wydania interpretacji w oznaczonym czasie, powinny być publicznie ogłaszane w Biuletynie Informacji Publicznej. Takie zmiany przyczyniałyby się do zwiększenia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. W biznesie jedną z najważniejszych rzeczy jest bowiem pewność warunków, w jakich podejmuje się decyzje. Liczy się też czas, w jakim otrzymuje się informacje o tych warunkach. Stąd właśnie takie postulaty co do przyszłego kodeksu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów