Reklama

W sporze rodziców o alimenty dziecko powinien reprezentować kurator - wyrok Sądu Najwyższego

W sprawie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego z powództwa rodzica, który na podstawie prawomocnego postanowienia sądu opiekuńczego przejął wykonywanie pieczy nad dzieckiem, małoletni powinien być reprezentowany przez kuratora ustanowionego przez sąd opiekuńczy - orzekł Sąd Najwyższy.

Aktualizacja: 09.10.2020 13:34 Publikacja: 09.10.2020 12:52

W sporze rodziców o alimenty dziecko powinien reprezentować kurator - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

mat

Pytanie prawne zadał Sąd Okręgowy we Wrocławiu, który nabrał wątpliwości co do prawidłowego działania w dość skomplikowanej sytuacji.

Alimenty zostały ustalone ugodą sądową z lutego 2015 r., gdy podstawową przedstawicielką ustawową dzieci była ich matka. Jednak później, na mocy postanowienia sądu rodzinnego z października 2015 r., to ojciec przejął pieczę nad dziećmi i stał się ich podstawowym przedstawicielem. Zaprzestał wówczas płacenia alimentów – bowiem dzieci były pod jego pieczą.

Jednak przez kilka miesięcy nie wystąpił do sądu z powództwem o uchylenie obowiązku alimentacyjnego. A zatem nadal obowiązywała ugoda sądowa, zobowiązująca go do płacenia alimentów.

Matka dzieci w maju 2016 r. wystąpiła do komornika o egzekucję alimentów, zaległych od czasu przejęcia przez ojca pieczy nad dziećmi (czyli od października 2015 r.). Dopiero wtedy ojciec wystąpił o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, a sąd ustanowił kuratora dla małoletnich dzieci.

Sąd I instancji w lutym 2019 r. częściowo przychylił się do powództwa ojca, jednak orzekł uchylenie obowiązku alimentacyjnego dopiero od czerwca 2016 r. i od wtedy zobowiązał matkę do zapłaty alimentów w tej samej kwocie, jaką wcześniej płacił ojciec.

Reklama
Reklama

Ojciec wniósł apelację, wskazując, że jego obowiązek alimentacyjny powinien zostać uchylony od października 2015 r. – czyli od kiedy dzieci przebywają pod jego pieczą – i w tym samym momencie powinien powstać pieniężny obowiązek alimentacyjny matki.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik matki podniósł zarzut nieważności postępowania, gdyż nie była ona traktowana jako przedstawicielka dzieci w toku wcześniejszego postępowania. Z kolei pełnomocnik ojca podniósł zarzut nieważności postępowania z uwagi na to, że matka dziecka została dopuszczona do tego postępowania - mimo że dzieci miały wyznaczonego kuratora, który uznał powództwo o uchylenie alimentów od ojca, a matka nie była stroną tego postępowania. Pełnomocnik matki wskazał, że to ona powinna reprezentować dzieci w toku tego postępowania.

W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w piśmie procesowym do Sądu Najwyższego wskazał, że w tej sprawie między rodzicami zachodzi konflikt interesów.

Polega on na tym, że matka jest zainteresowana utrzymaniem orzeczonego na czerwiec 2016 r. terminu wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego - mimo że nie jest obecnie przedstawicielką ustawową małoletnich i nie sprawowała nad nimi pieczy już od października 2015 r.

Z kolei ojciec jest zainteresowany doprowadzeniem do zmiany tego terminu. W przeciwnym bowiem razie egzekucja od niego alimentów za okres listopad 2015-maj 2016 będzie miała podstawy prawne. Tym samym każde z rodziców reprezentuje w sprawie swoje finansowe interesy, niepokrywające się z najlepszym interesem dzieci, które każde z nich chce reprezentować.

W tych okolicznościach konieczne jest zapewnienie reprezentacji dziecku w postaci niezależnego przedstawiciela i wyłączenie reprezentacji w postaci skonfliktowanych i zmieniających swe role procesowe rodziców. Przedstawicielem takim jest kurator, ustanowiony dla dziecka w trybie art. 99 KRO - argumentował RPO.

Reklama
Reklama

Sąd Najwyższy w wydanym w piątek orzeczeniu jednoznacznie przychylił się do stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich (sygn. akt III CZP 91/19).

W ustnym uzasadnieniu wskazał na istniejącą w tej sytuacji procesowej kolizję interesów rodziców dziecka i samego dziecka, jak również podkreślił konieczność ochrony w takiej sytuacji przede wszystkim dobra dziecka. Sąd stwierdził, że istotną kwestią w tej sprawie jest fakt przejęcia, na mocy prawomocnego orzeczenia sądowego, pieczy nad dziećmi przez tego rodzica, który był zobowiązany do zapłaty alimentów. W tej sytuacji rodzic, którego władza rodzicielska została ograniczona mocą orzeczenia do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka, nie mógł w istocie przeznaczyć egzekwowanych alimentów na potrzeby dzieci, gdyż nie znajdowały się one dłużej w jego pieczy. Nie mógł także dłużej występować jako przedstawiciel ustawowy dziecka.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama