Z najnowszych statystyk Prokuratury Krajowej wynika, że w 2017 r. o blisko 40 proc. wzrosła liczba prokuratorskich wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Tyle samo więcej było też aresztów. Z roku na rok przybywa zwłaszcza tych najdłuższych – do dwóch lat.
– To efekt zmian polityki karnej – oceniają eksperci. Prokuratura z kolei wzrost tymczasowych aresztów uzasadnia tym, że prokuratorzy prowadzą coraz więcej spraw dotyczących przestępczości zorganizowanej i wyłudzeń VAT.
Więcej i dłużej
W 2015 r. prokuratorzy skierowali do sądów 13,7 tys. wniosków o zastosowanie aresztu, w 2017 r. było ich już 18,8 tys. Podobny wzrost widać w decyzjach sędziów. W 2015 r. zastosowali 12,5 tys. aresztów, a w 2017 r. już ponad 17,1 tys.
Wydłuża się również czas, stosowania aresztów. Dwa lata temu tych do pół roku było 412, a w 2017 r. już ponad dwa razy tyle. Tak samo jest ze środkami stosowanymi do dwóch lat.
– Prokuratorzy prowadzą coraz więcej spraw dotyczących przestępczości zorganizowanej, mafii VAT-owskich czy tzw. sprawców w białych kołnierzykach – uzasadnia wzrost liczby aresztów Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. I dodaje, że zgodnie z poleceniem Bogdana Święczkowskiego, prokuratora krajowego, w takich sprawach prokuratorzy mają wnioskować o surowe kary bezwzględnego pozbawienia wolności.