Były minister był oskarżony o zatajenie w oświadczeniu majątkowym posiadania zegarka o wartości powyżej 20 tys. złotych.
SO uchylił wyrok i umorzył postępowanie na okres próby na rok. Były minister ma zapłacić pięć tys zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Sąd odwoławczy przyjął zarzucane Nowakowi czyny za wypadek mniejszej wagi.
- Stosunek wartości nieujawnionego majątku w zestawieniu z całym majątkiem jaki został ujawniony jest niewielki - uzasadnił sąd.