Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro był pytany o przesłuchanie byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, gdy ten opuści szpital.
Czytaj więcej
RMF FM podał, że Piotr Wawrzyk, były wiceszef MSZ, trafił do szpitala w stanie "bardzo poważnym".
- Tak, oczywiście na pewno do takiego przesłuchania dojdzie - zapewnił minister. - Na ten moment mogę powiedzieć, wbrew twierdzeniom polityków Platformy Obywatelskiej oraz niektórych mediów, że nie ma w tej chwili cienia dowodu, który by wskazywał, że pan Wawrzyk czerpał jakiekolwiek korzyści, był przestępczo zaangażowany w ten proceder - dodał.
- Pan Wawrzyk przyznał się, napisał nawet list, że zaufał pewnej osobie, która wykorzystała to i uczestniczyła w tym procederze. I poniósł odpowiedzialność polityczną, czyli w momencie, kiedy ustalenia pokazały, że są mechanizmy nieprawidłowości, które mogą dotykać obszaru nawet pana Wawrzyka, to pan premier zwolnił pana Wawrzyka z funkcji i pan Wawrzyk został usunięty z list wyborczych. To pokazuje, że mechanizm działa jak należy - podkreślił minister.
Ziobro: Tusk chowa Grodzkiego
Jego zdaniem jest teraz tworzona "atmosfera pewnej sensacji, bo Platforma przegrywa w wyborach". Ziobro zapowiedział, że ujawni o wiele większe afery, o dużo większej skali, z czasu rządów Platformy.