Reklama

Jerzy Stuhr: Czuję się niewinny. Tak naprawdę nic nie zrobiłem

Jerzy Stuhr w 2022 roku spowodował kolizję drogową, aktor przyznał się do winy, a sąd wymierzył mu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i grzywnę w kwocie 12 tys. złotych oraz nakaz wpłaty 6 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy.

Publikacja: 25.07.2023 21:50

Jerzy Stuhr: Czuję się niewinny. Tak naprawdę nic nie zrobiłem

Foto: Materiały prasowe/Teatr Nowy Łódź

Mężczyzna został skazany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Aktor przyznał się do winy, miał złożyć obszerne wyjaśnienia i współpracować z organami ścigania na każdym etapie prowadzonego postępowania. Fakt ten miał stanowić okoliczność łagodzącą zdaniem obrońców Jerzego Stuhra. Co więcej sprawca wyraził skruchę oraz przeprosił za swój czyn w opublikowanym oświadczeniu. 

Artysta miał określić tę sytuację "najgorszą w moim życiu decyzją o prowadzeniu samochodu". 

Czytaj więcej

Jerzy Stuhr wydał oświadczenie. Znany aktor "bardzo żałuje i przeprasza"

Kilka miesięcy od tych wydarzeń aktor ponownie się do nich odniósł - w udzielanych mediom wywiadach Stuhr przekazał iż czuję się niewinny, bo skończyło się na kolizji, "Tak naprawdę nic nie zrobiłem, więc wewnętrznie jestem kompletnie czysty.", przekazał. 

76-latek przyznał również, że denerwować miało go podejście prokuratury, która dążyła do coraz wyższych kar w pierwszej i drugiej instancji - Pan Ziobro ścigał pół roku. Powiedzieli, że będą to robić do końca, a ja się zastanawiam: po co? To wręcz filmowa sytuacja, ale chciałbym, żeby już się skończyła, powiedział w rozmowie z Plejadą. 

Reklama
Reklama

W rozmowach wskazał również, że po wypadku musiał mierzyć się różnymi szykanami oraz hejtem, które miały być niewspółmierne do popełnionego czynu - Bolało mnie, że byłem opluwany w gazetach, przedstawiany jako wyklęty, a przecież nikomu nic nie zrobiłem. Po tym jak sąd wskazał w wyroku, że obrażenia motocyklisty nie wymagały dłuższego pobytu szpitalu oraz zwolnienia, a sprawca nie uciekł z miejsca wypadku, Jerzy Stuhr ocenił, że wszystko "okazalo się kompletną błahostką, bo nikomu nic poważnego się nie stało".

Aktor zapowiedział również opublikowanie swoich pamiętników, w których opisze wypadek ze swojej perspektywy. 

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama