Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.04.2017 10:47 Publikacja: 11.04.2017 07:39
Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski
Sprzedając dopalacze, można się dorobić i uniknąć surowej kary. Przekonał się o tym niedawno Dawid K. nazywany królem dopalaczy. Jego proces w pierwszej instancji zakończył się skazaniem na więzienie, po apelacji wykonanie kary zawieszono na pięć lat.
Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku trafiła niedawno apelacja w sprawie prezesa firmy prowadzącej kilka sklepów z dopalaczami. Sąd ma wątpliwości i prosi Sąd Najwyższy o jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy za wprowadzanie do obrotu środków zastępczych – dopalaczy – grozi odpowiedzialność karna czy też administracyjna. Wszystko zaczęło się od tego, że Jarosław K. został uznany za winnego, gdy przez trzy miesiące w 2013 r. jako prezes zarządu firmy prowadzącej na terenie kraju kilka sklepów, sprowadził niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób – klientów tego sklepu.
Sąd Najwyższy opublikował komunikat w sprawie ponownego przeliczenia głosów w drugiej turze wyborów prezydenckic...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Obradujący w Bydgoszczy Krajowy Zjazd Adwokatury nie przyjął uchwały przedstawicieli izby warszawskiej. Miała on...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 17-latka, którego prokuratura podejrzewa o przygotowywanie "masow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas