Na stadionach jest z każdym rokiem bezpieczniej

Na stadionach jest z każdym rokiem bezpieczniej – wynika z raportu Komendy Głównej Policji

Aktualizacja: 25.05.2011 09:23 Publikacja: 25.05.2011 02:58

Na stadionach jest z każdym rokiem bezpieczniej

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

– Liczba chuligańskich wybryków stale spada – mówi Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji, potwierdzając wyniki raportu KGP o bezpieczeństwie na imprezach masowych w 2010 r., do którego dotarła „Rz". Jego wnioski są zaskakujące.

W porównaniu z 2009 r. o 40 proc. spadła liczba chuligańskich wybryków. O blisko 40 proc. mniej było zatrzymań chuliganów. Do sądów trafiło o 56 proc. mniej wniosków w sprawach o wykroczenia popełnione w związku z imprezami masowymi. Na tym nie koniec. Po meczach piłki nożnej do sądów skierowano 803 wnioski o ukaranie – spadek o blisko 62 proc. Mniej jest też wydawanych zakazów stadionowych.

Zdaniem Krzysztofa Hajdasa ta statystyka dowodzi, że ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych naprawdę dobrze działa, ale to nie oznacza, że zmiany nie są potrzebne.

Rząd chce jednak zaostrzenia przepisów dla kiboli. Wczoraj Rada Ministrów pracowała nad pakietem ustaw w związku z Euro 2012, proponując m.in.: sądy na stadionach, elektroniczne obroże czy surowe kary za maskowanie twarzy.

Jeżeli jest bezpieczniej, to czy wprowadzanie rygorystycznych rozwiązań (zamykanie stadionów, szybkie sądy) ma sens?

Eksperci są podzieleni. Prof. Andrzej Marek z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu uważa, że determinacja rządu jest odpowiedzią na rosnącą agresję pseudokibiców. Chociaż liczba incydentów maleje, to poziom agresji rośnie.

Zdaniem prof. Brunona Hołysta to czekająca nas duża impreza sportowa czyni rząd nadmiernie ostrożnym. Profesor sceptycznie patrzy na ciągłe zaostrzanie kar. Czasem lepszy skutek odniesie wyrok niższy, ale szybki. Piotr Chlebowicz, specjalista od prawa karnego, jest przekonany, że represyjność nie rozwiąże problemu. Ważne jest rozbijanie grup przestępczych oraz zaangażowanie klubów piłkarskich w wychowanie własnych kibiców i bezpieczeństwo imprez.

Inaczej na sprawę patrzy prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny. Liczba medialnych informacji i eksponowanie problemu sprawiają, że zagrożenie pseudokibicami robi się drażliwym problemem. Rzeczywista jego waga jest jednak niewielka.

– Rząd z populistycznych pobudek chce pokazać, jak dba o bezpieczeństwo obywateli – mówi prof. Nęcki.

– Liczba chuligańskich wybryków stale spada – mówi Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji, potwierdzając wyniki raportu KGP o bezpieczeństwie na imprezach masowych w 2010 r., do którego dotarła „Rz". Jego wnioski są zaskakujące.

W porównaniu z 2009 r. o 40 proc. spadła liczba chuligańskich wybryków. O blisko 40 proc. mniej było zatrzymań chuliganów. Do sądów trafiło o 56 proc. mniej wniosków w sprawach o wykroczenia popełnione w związku z imprezami masowymi. Na tym nie koniec. Po meczach piłki nożnej do sądów skierowano 803 wnioski o ukaranie – spadek o blisko 62 proc. Mniej jest też wydawanych zakazów stadionowych.

Praca, Emerytury i renty
Nie wszyscy uprawnieni dostaną 13. emeryturę w tej samej wysokości. Od czego zależy kwota?
Prawo karne
Rośnie przestępczość obcokrajowców. Potrzebna nowa strategia
Zawody prawnicze
Państwo nie chce już płacić milionów komornikom za przymusową emeryturę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego