Reklama

Zabranie prawa jazdy: kierowca nie skorzysta z niejasnych przepisów

Prawo ma być precyzyjne, a sprawcy wykroczeń traktowani wszędzie tak samo – uważa resort infrastruktury. I przecina dyskusję o kierowcy bez prawa jazdy na drodze.

Publikacja: 11.03.2020 20:07

Zabranie prawa jazdy: kierowca nie skorzysta z niejasnych przepisów

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Minister infrastruktury ma dosyć niejasnych sytuacji na drodze. Proponuje więc nowelizację, dzięki której niezdyscyplinowani kierowcy nie będą już mogli wykorzystywać niejasnych przepisów. Chodzi o to, by w ustawie–Prawo o ruchu drogowym wyraźnie zapisać, jak mają być traktowani kierowcy, którzy nie mają przy sobie prawa jazdy, bo wcześniej je stracili za zbyt szybką jazdę.

– Zatrzymanie prawa jazdy na drodze jest jednocześnie zawieszeniem uprawnień do kierowania pojazdami – przesądza resort infrastruktury.

Czytaj także: Policja łapie za cofnięte liczniki. Oto rekordziści

Problem wziął się z interpretowania obecnie obowiązujących przepisów. Kierowcy, którym wcześniej zatrzymano dokument uprawniający do jazdy – i w trakcie kontroli wyszedł na jaw jego brak – byli karani tylko za to, że nie mieli go przy sobie. Dostawali mandat w wysokości 50 zł.

Minister proponuje więc nowelizację, która takie sytuacje ukróci.

Reklama
Reklama

– Zatrzymanie prawa jazdy przez organy ruchu drogowego i starostę skutkuje jednoczesnym zawieszeniem uprawnienia do kierowania pojazdami – twierdzi resort.

Przypomina także, że kierujący pojazdem musi spełniać kilka warunków. Przede wszystkim mieć wymagany przepisami wiek, zdrowie, posiadać umiejętności kierowania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu oraz odpowiedni dokument stwierdzający uprawnienia do kierowania pojazdem.

– Osoba, której zatrzymano prawo jazdy (np. za przekroczenie 24 punktów karnych), nie jest uprawniona do kierowania pojazdami – przypomina Ministerstwo Infrastruktury.

Nowelizacja ma spowodować, że sądy i służby kontrolne nie będą już miały możliwości różnej interpretacji przepisów. Ma to skutecznie wyeliminować z ruchu drogowego kierowców wykorzystujących takie sytuacje.

Kierowca nie będzie mógł liczyć tylko na 50-złotowy mandat za brak prawa jazdy w trakcie kontroli. Odpowie także za wykroczenie z art. 94 kodeksu wykroczeń. Przepis ten przewiduje 500 zł mandatu lub grzywnę do nawet 5 tys. zł, jaką może wymierzyć sąd.

Przypomnijmy: od 18 maja 2015 r. policjant ma obowiązek zatrzymania na trzy miesiące prawa jazdy kierowcy przyłapanego na przekroczeniu prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.

Reklama
Reklama

Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji informuje, że w 2018 r. uprawnienia do prowadzenia pojazdów straciło w taki sposób ponad 25 tys. kierowców. To o 5,3 tys. mniej niż w 2017 r.

Ze statystyk wynika, że każdego miesiąca prawo jazdy traci średnio 2 tys. kierowców.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama