Szkoły nie boją się rankingu

W centralnej bazie będą informacje nie tylko o szkoleniu i egzaminie na prawo jazdy, ale również o tym, jak nowy kierowca radzi sobie na drodze

Publikacja: 06.12.2010 03:45

Szkoły nie boją się rankingu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Konsekwencją wprowadzania takich informacji do centralnej bazy będzie lista rankingowa najlepszych i najgorszych szkół nauki jazdy. A to z kolei oznacza, że upaść mogą te mniej skuteczne.

– Takie jest prawo rynku. Nie ma chętnych, to szkoła traci – tłumaczy “Rzeczpospolitej” Albert Więcławski, właściciel jednej ze szkół na podkarpaciu.

– Rzeczywiście, takie mogą być konsekwencje uchwalonej niedawno przez Sejm [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F0437DFE6466FE2B6F60FA356D178771?id=178080]ustawy o kierujących pojazdami[/link] – przyznaje mu rację Tomasz Matuszewski z Warszawskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

I przyznaje, że coraz częściej kandydaci do nauki jazdy przed wybraniem szkoły interesują się jej wynikami. Ustawa niesie za sobą jeszcze jedną konsekwencję: szkoły, które będą źle uczyć, będą częściej kontrolowane. W ten sposób starosta zmusi je do poprawienia jakości szkolenia albo zamknie.

[srodtytul]Szczegółowe informacje [/srodtytul]

W rozbudowanej ewidencji kierowców i pojazdów (CPIK) pojawią się informacje o instruktorze, który uczył jeździć kursanta, egzaminatorze, który go egzaminował i o tym, jak po zdanym egzaminie kierowca jeździ: czy miał wypadki, kolizje (jeśli tak, to jakie) i jakie wykroczenia popełnia.

Wszystko po to, by podnieść jakość szkolenia.

[srodtytul]Szkoły mają zastrzeżenia [/srodtytul]

Sceptyczne wobec uchwalonej ustawy i wynikających z niej konsekwencji są szkoły nauki jazdy. Zdaniem ich przedstawicieli dzisiejszy poziom nauczania wcale nie jest niski, a zachowanie na drodze zależy od wielu innych czynników, np. jakości nawierzchni czy warunków atmosferycznych.

– Byliśmy przeciwni rozbudowywaniu bazy o informacje na temat wykroczeń, jakie popełnił kierowca. Przecież osoba, która zdała egzamin i otrzymała uprawnienie do prowadzenia pojazdów, jeździ na własną odpowiedzialność – uzasadnia Krzysztof Szymański, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców. I zastanawia się, dlaczego błędy kierowców mają obciążać instruktora czy egzaminatora.

Szkoły nie martwią się natomiast obowiązkowym przystąpieniem do swego rodzaju rankingu.

– Myślę, że nie grozi nam masowe zamykanie szkół, które osiągną gorsze wyniki – uważa K. Szymański. Zapewnia też, że nie należy się spodziewać poważnych podwyżek opłat za kursy.

– Nawet jeśli będzie podwyżka, to niewielka. Dziś jest to średnio ok. 1100 zł za naukę jazdy na kategorię B, choć zdarzają się i tańsze kursy – informuje Szymański.

[ramka][b]Co przewiduje ustawa o Kierujących Pojazdami[/b]

[b]Uprawnienia na próbę[/b]

- Ustawa wprowadza szeroki nadzór nad osobami, które dopiero zrobiły prawo jazdy.

- Czeka je dwuletni okres próbny, który będzie przedłużany o kolejne dwa lata, jeśli w tym czasie popełnią przynajmniej dwa wykroczenia.

- Jeżeli dopuszczą się trzeciego naruszenia, to prawo jazdy zostanie im odebrane.

- Świeżo upieczeni kierowcy muszą jeździć z listkiem na szybie.[/ramka]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku