Reklama

Rząd nie chce zabrać straży fotoradarów

Trzeba doskonalić obecny nadzór nad strażą miejską i szukać nowych, lepszych jego form – uważa rząd.

Publikacja: 24.09.2013 09:07

Rząd podkreśla, że od 1991 r., czyli od czasu, gdy zaczęła działać straż miejska, liczba pojazdów wz

Rząd podkreśla, że od 1991 r., czyli od czasu, gdy zaczęła działać straż miejska, liczba pojazdów wzrosła z niecałych 10 mln do ponad 24 mln.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Choć w Sejmie rośnie grupa przeciwników zbyt szerokich uprawnień straży, to rząd w oficjalnym projekcie swojego stanowiska ma w tej kwestii inne zdanie.

Wyraził je w projekcie stanowiska w sprawie poselskiego projektu ustawy, który pozbawia straż możliwości karania kierowców przy użyciu fotoradarów i wystawiania mandatów za złe parkowanie.

Rząd twierdzi, że bezpieczeństwo i porządek na drodze są nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem i porządkiem publicznym, na rzecz którego od ponad 20 lat działa straż gminna. Podkreśla, że stosowanie przez straże gminne fotoradarów zostało nagłośnione przez media dopiero w ostatnich latach, a przyczynił się do tego wzrost liczby urządzeń rejestrujących na drogach.

W 2012 r. było ich 333. I to właśnie, zdaniem rządu, spotęgowało niezadowolenie kierowców złapanych przez fotoradar na przekroczeniu prędkości. Przywołuje także argument poprawy bezpieczeństwa.

– Na odcinkach dróg objętych kontrolą fotoradarową spada liczba wypadków i kolizji, a na wielu z nich takie zdarzenia w ogóle już nie występują – pisze rząd w stanowisku. Zauważa także, że w poselskim projekcie nie został przewidziany żaden przepis przejściowy, a przecież samorządy lokalne zainwestowały w urządzenia poważne pieniądze, część z nich została nawet kupiona na kredyt.

Reklama
Reklama

– Nagłe pozbawienie możliwości ich używania, więc również i wpływów z kar spowoduje dodatkowe, trudne do zdiagnozowania straty jednostek samorządu terytorialnego – napisano w stanowisku.

Rząd podkreśla też, że od 1991 r., czyli od czasu, gdy zaczęła działać straż miejska, liczba pojazdów wzrosła z niecałych 10 mln do ponad 24 mln. W tym samym czasie zaś nie przybywało w takim samym tempie dróg. Rząd jest też przeciwny pozbawieniu straży miejskiej możliwości karania za złe parkowanie.

– Po odebraniu tych uprawnień straż zacznie wreszcie wykonywać ważne dla obywateli zadania i przestanie być instrumentalnie wykorzystywana przez włodarzy samorządu – przekonują autorzy poselskiego projektu.

Projekt, którym kilka dni temu zajmowała się Komisja Infrastruktury, budzi wiele emocji. Zwolennicy ograniczenia uprawnień straży twierdzili, że pracowała ona na to kilka lat. Padła nawet propozycja likwidacji formacji na rzecz rozbudowania uprawnień policji.

Argumentem „za" ma być opinia prokuratora generalnego, że straż nie ma prawa karać kierowców złapanych przez stacjonarny fotoradar, oraz wyniki kontroli NIK. Według niej strażnicy coraz bardziej przypominają policjantów drogowych, zamiast dbać o porządek na ulicach i w blokowiskach.

Choć w Sejmie rośnie grupa przeciwników zbyt szerokich uprawnień straży, to rząd w oficjalnym projekcie swojego stanowiska ma w tej kwestii inne zdanie.

Wyraził je w projekcie stanowiska w sprawie poselskiego projektu ustawy, który pozbawia straż możliwości karania kierowców przy użyciu fotoradarów i wystawiania mandatów za złe parkowanie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama