Reklama

RPO: brak leków w aptekach może zagrażać życiu pacjentów

W aptekach wciąż brakuje wielu lekarstw, zwłaszcza wydawanych na recepty. Dotyczy to m.in. insuliny, leków przeciwpadaczkowych, na nadciśnienie, choroby tarczycy, astmę czy alergie; zaczyna też brakować leków onkologicznych i neurologicznych. Braki mogą powodować wydłużenie kolejek do lekarzy w związku z koniecznością zmiany zapisanego wcześniej leku.

Publikacja: 29.07.2019 12:25

RPO: brak leków w aptekach może zagrażać życiu pacjentów

Foto: Adobe Stock

Tymczasem lek tzw. drugiego czy trzeciego rzutu może nie gwarantować skutecznej terapii - a to może zagrażać nie tylko zdrowiu, ale i życiu pacjentów.

Czytaj także: Brak leków w aptekach to nie wina farmaceutów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Ministra Zdrowia w sprawie utrzymującej się niedostępności wielu lekarstw. Skłoniły go do tego alarmujące doniesienie mediów oraz troska o zdrowie i życie pacjentów.

Dotychczas Rzecznik nie podejmował działań w tej sprawie. Miał bowiem na uwadze list Ministra Zdrowia do Naczelnej Izby Aptekarskiej z 10 lipca 2019 r., w którym Łukasz Szumowski zapowiadał "zdecydowane działania" w celu rozwiązania problemu. O jego narastaniu świadczą jednak niepokojące doniesienia mediów.

324 deficytowe leki znalazły się na liście produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego czy wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności, zawartej w załączniku do obwieszczenia Ministra Zdrowia z 5 lipca 2019 r. (Dziennik Urzędowy Min., poz. 54).

Reklama
Reklama

Są na niej produkty, których brakuje co najmniej w 5 proc. aptek w danym województwie. Pacjenci mogą mieć problem z zakupem zwłaszcza niektórych rodzajów insuliny, leków przeciwpadaczkowych i przeciwzakrzepowych, lekarstw na nadciśnienie, choroby tarczycy, astmę czy alergie. Zaczyna też brakować leków onkologicznych i neurologicznych. Na ministerialnej liście znajdują się też szczepionki, m.in. chroniące przed błonicą, tężcem i krztuścem, odrą, świnką i różyczką oraz grypą.

Zgodnie z dostępnymi informacjami lista ta jest coraz dłuższa. Naczelna Izba Aptekarska zwraca uwagę na niedostępność produktów leczniczych wydawanych na recepty w aptekach ogólnodostępnych.

Np. w Toruniu od kilkunastu dni wśród najbardziej popularnych leków nadal brakuje leków na nadciśnienie tętnicze, kropli do inhalacji, pasków do mierzenia poziomu cukru i szczepionek. Podobna sytuacja jest w Rybniku - prawie 90 proc. niedostępnych leków jest ważna dla mieszkańców.

- Moje obawy budzi również fakt, że brak leków w aptece może generować dalsze problemy w systemie opieki zdrowotnej - podkreśla Adam Bodnar. Pacjenci, którzy nie otrzymali leków w aptece, udają się na wizyty do lekarzy w celu zmiany zaordynowanego specyfiku. Może to wydłużyć kolejki oczekujących na leczenie oraz wpłynąć na przyjmowanie pacjentów już się w niej znajdujących.

Tymczasem przedstawiciel Naczelnej Rady Lekarskiej wskazał, że w przypadku powrotu pacjenta do lekarza w celu zmiany lekarstwa niekiedy będzie to możliwe – ale na lek tzw. drugiego czy trzeciego rzutu, który w ocenie lekarza nie gwarantuje takiej samej skuteczności terapeutycznej, jak pierwotnie zaordynowany.

W ocenie Rzecznika oznacza to, że pacjenci będą mieli ograniczony, bądź też wyłączony, dostęp do produktów leczniczych dających gwarancję skuteczności terapeutycznej. A to bez wątpienia może stanowić zagrożenie dla ich zdrowia, a w części przypadków - nawet życia.

Reklama
Reklama

Art. 68 Konstytucji gwarantuje wszystkim obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom z niepełno sprawnościami i w podeszłym wieku.

Jest to tzw. prawo podstawowe, wynikające z przyrodzonej i niezbywalnej godności każdego człowieka, którego przestrzeganie władza państwowa ma obowiązek chronić. Z obowiązku rzeczywistego zapewnienia przez władze warunków realizacji prawa do ochrony zdrowia wynika wymóg, że system ten jako całość musi być efektywny.

Rzecznik zwrócił się do ministra Łukasza Szumowskiego o stanowisko w sprawie. Poprosił też o informacje, jakie dotychczas podjął działania dla poprawy opisanej sytuacji, a także - zapobieżenia jej na przyszłość.

Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Administracja rządowa
Ile zarabiają urzędnicy służby cywilnej? Znaczenie ma ministerstwo i stanowisko
Reklama
Reklama