Koronawirus - wszyscy musimy uważać

Wirus wymaga ostrożności odpowiedniej do zagrożenia. Dotyczy to nie tylko władz, instytucji publicznych i prywatnych, ale też potencjalnie chorych, czyli każdego.

Aktualizacja: 05.03.2020 04:59 Publikacja: 04.03.2020 18:05

Koronawirus - wszyscy musimy uważać

Foto: Adobe Stock

W Polsce pojawiły się apele o wprowadzenie zakazu organizowania imprez masowych i odwołanie już zaplanowanych – na podstawie decyzji administracyjnych czy przez samych organizatorów.

Wojewoda mazowiecki zamierza odwołać konferencję lekarzy, ale podobny problem może dotyczyć nawet zwyczajnej wycieczki szkolnej do muzeum oraz przejazdów komunikacją publiczną.

Czytaj także: 

Co musisz wiedzieć o koronawirusie

Pracodawcy zyskają nowe uprawnienia ws. kronawirusa

Co robić, gdy kaszlesz

Ceny leków i maseczek będą ograniczane

Konstytucja w czasach epidemii

Pytanie, kiedy i co odwoływać i kto ma finansować wynikłe z tego straty i szkody? Zastosowanie muszą mieć ogólne przepisy kodeksu cywilnego, nieregulujące z natury takich nadzwyczajnych zdarzeń jak epidemia.

Po pierwsze, wchodzą w rachubę przepisy o sile wyższej, która zwalnia z odpowiedzialności np. za odstąpienie od niemożliwej do wykonania wykupionej wycieczki. W przypadku np. zamknięcia, choćby profilaktycznie, imprezy sportowej czy kina, gdy jedno ze świadczeń kontrahentów stało się niemożliwe do wykonania wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, świadczeniodawca ma zwrócić np. tylko za bilety według zasad o bezpodstawnym wzbogaceniu, co nie gwarantuje zwrotu w 100 proc.

Podobne zasady będą obowiązywać kino, stadion czy innego organizatora w przypadku administracyjnego zakazu przeprowadzenia masowej imprezy, do czaego jego adresat musi się zastosować. Teoretycznie możliwe jest wtedy kierowanie roszczeń przez obie strony kontraktu, gdyby zostały poszkodowane zakazem, ale musiałyby wykazać władzy, że wydała taki zakaz bezprawnie, z wyraźnym przekroczeniem potrzeby, co w takiej sytuacji jak zagrożenie epidemią byłoby trudne.

Zarządca kina czy stadionu może też sam odwołać imprezę ze względu na stan wyższej konieczności, o którym mówi art. 424 kodeksu cywilnego. Nie ma wątpliwości, że zdrowie np. kibiców jest ważniejsze niż kwestie finansowe uczestników imprezy czy klubu sportowego. By odwołać imprezę, musi być jednak spełniony wymóg bezpośredniego niebezpieczeństwa.

Może się wreszcie zdarzyć, że np. nauczycielka weźmie klasę na imprezę w mieście i dojdzie do zarażenia dziecka. Wtedy wchodzi w rachubę zarzucenie jej braku ostrożności wymaganej w takiej sytuacji, co skutkowałoby odpowiedzialnością odszkodowawczą nauczycielki, a także szkoły. Nauczyciel czy szef firmy winni zachowywać większą ostrożność, ale nie mogą też wpadać w panikę.

W razie pójścia do kina czy na mecz mimo poważnego zagrożenia zakażeniem można obciążać także samych poszkodowanych (jeśli są pełnoletni), gdyż oni też powinni dbać o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. W razie sporu o odszkodowanie zostanie ono zmniejszone o stopień ich przyczynienia się do szkody.

W Polsce pojawiły się apele o wprowadzenie zakazu organizowania imprez masowych i odwołanie już zaplanowanych – na podstawie decyzji administracyjnych czy przez samych organizatorów.

Wojewoda mazowiecki zamierza odwołać konferencję lekarzy, ale podobny problem może dotyczyć nawet zwyczajnej wycieczki szkolnej do muzeum oraz przejazdów komunikacją publiczną.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie