Kiedy na początku października Komenda Główna Policji uruchomiła internetowe bazy danych osób zaginionych i poszukiwanych, wejście na stronę graniczyło z cudem.
– W ciągu pierwszych dwóch tygodni z witryny skorzystało już ponad 60 tys. osób – mówi Krzysztof Hajdas z KGP.
Zasada serwisu jest prosta: każdy ze swojego komputera może poprzez wpisanie w specjalnej rubryce imienia i nazwiska sprawdzić, czy konkretna, znana lub nieznana mu, osoba jest poszukiwana przez policję. [b]Serwisy są ogólnodostępne dla użytkowników na całym świecie pod adresami [link=http://www.poszukiwani.policja.pl]www.poszukiwani.policja.pl[/link] i [link=http://www.zaginieni.policja.pl.]www.zaginieni.policja.pl.[/link] [/b]
[srodtytul]W bazie 2 tysiące[/srodtytul]
Obecnie można odnaleźć tam zdjęcia i dane prawie 2 tys. osób poszukiwanych przez policję oraz ponad 200 osób zaginionych. W serwisach zamieszczane są dane osób, na których publikację zgodził się sąd lub prokuratura (lub w przypadku zaginionych ich rodziny). Oprócz zdjęć, imion i nazwisk, a także m.in. informacji o pseudonimach, rysopisach, płci, wieku, rodzaju przestępstw, za jakie dana osoba jest poszukiwana, w serwisach znajdują się też dane jednostek prowadzących poszukiwania.