Aktualizacja: 10.03.2015 06:46 Publikacja: 10.03.2015 06:17
Foto: www.sxc.hu
Karta pacjenta onkologicznego, która miała przyśpieszyć wykrywalność i leczenie nowotworów, uniemożliwia chorym korzystanie z nowoczesnych badań i sprzętu. Chodzi o PET – to urządzenie do pozytonowej tomografii emisyjnej. Pozwala w bardzo wczesnym stadium wykryć nawet najmniejsze komórki nowotworowe. Chorzy z zieloną kartą nie mogą jednak korzystać z tej diagnostyki, bo lecznice ponoszą straty, jeśli wyślą na nią pacjenta.
– Za diagnostykę chorego spoza szybkiej ścieżki onkologicznej Narodowy Fundusz Zdrowia płaci szpitalowi realny koszt tego badani, czyli 4,3 tys. zł lub 3,1 tys. zł. Tymczasem za pacjenta z zieloną kartą niecałe 2 tys. zł – mówi Anna Drukała, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie.
Śmierć bliskiej osoby oznacza m.in. konieczność zajęcia się różnymi formalnościami. Spadkobiercy muszą w pierwsz...
Umożliwienie studentom prawa pełnienia funkcji asystentów sędziów szybciej poprawi efektywność pracy sądów i zwi...
Prokurator Ewa Wrzosek została ukarana za wpisy na platformie X z 2022 roku. Jak sama potwierdziła, wyszła z sal...
Wnioski o wyłączenie sędzi, która w przeszłości wygrała cywilny proces z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Zi...
Działalność Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, w porównaniu do Izby Dyscyplinarnej, która była swego rodzaju „...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas