Wiceminister Ewa Lech zapowiedziała, że resort chce ułatwić rolnikom sprzedaż produktów wytworzonych we własnym gospodarstwie. Zmiany mają dotyczyć m.in. wymagań sanitarnych oraz nadzoru nad produkcją.
Projekt ma też wprowadzić zwolnienia podatkowe od sprzedaży określonych ilości produktów z własnej uprawy, hodowli lub chowu, pod warunkiem że będą wytwarzane przez rolnika lub jego rodzinę. Chęć podjęcia takiej produkcji zgłaszana byłaby do powiatowego lekarza weterynarii.
Minister rolnictwa ma określić limity ilościowe sprzedaży bez podatku. Przygotuje też instrukcję dotyczącą m.in. warunków higienicznych, które będą łagodniejsze niż w przypadku produkcji przemysłowej, ale muszą gwarantować bezpieczeństwo żywności.
Wiceminister przypomniała, że od 1 stycznia 2016 r. rolnicy sprzedający własne produkty mogą płacić 2 proc. zryczałtowanego podatku od przychodu, ale według niej nie są tym zainteresowani.
Ustawa ma obowiązywać od 2017 r. W czerwcu projektem ma się zająć rząd.