Taki plan ma Rada Ministrów, która chce rozszerzyć listę gatunków upraw objętych dopłatami. Zgodnie z projektowanymi przepisami rozporządzenia z wykazem gatunków roślin za jakie rolnikom przysługują dopłaty w katalogu takich upraw znajdzie się soja i pszenica twarda.
Dodanie nowych gatunków objętych dopłatami ma spowodować większe zainteresowanie ich uprawami. I tak np. dodanie soi ma pomóc w zaopatrzeniu przemysłu paszowego w ten surowiec z krajowych źródeł. Co istotne sprowadzenie pasz na bazie soi z innych państw nie gwarantuje, że uprawy te nie były genetycznie modyfikowane (GMO). A polskie uprawy mają być wolne od GMO.
Projektodawca ocenia, że zmiana sprawi, że uprawy soi zastąpią inne uprawy, które mają niższą wartość paszową. W uzasadnieniu do projektu wskazano też, że w wyniku uprawy soi na polach pozostają resztki pożniwne, które są bogate w azot i materie organiczną. A to poprawia warunki gleby.
Uzupełnienie roślin objętych dopłatami o pszenice twardą również ma zainteresować rolników uprawą tego gatunku. Rada Ministrów wskazuje, że z mąki uzyskiwanej z takiej pszenicy wytwarza się produkty spożywcze wyższej jakości. W dodatku taka mąka jest stosowana w produkcji makaronów.