Takie są wyniki VI Rankingu Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej”. Wczoraj w stołecznym hotelu Victoria odbyła się uroczystość ich ogłoszenia. Honorowymi dyplomami, które wręczał redaktor naczelny Paweł Lisicki, nagrodziliśmy największe i najlepsze polskie firmy prawnicze obsługujące przedsiębiorstwa oraz wybijających się w tej dziedzinie profesjonalistów.
W uroczystości wziął udział wiceminister sprawiedliwości Marian Cichosz, który, gratulując laureatom, stwierdził, że zdrowa rywalizacja w gronie prawników jest czymś pożądanym i powoduje, że podwyższa się poziom ich pracy.
Gośćmi redakcji byli także: Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, Zenon Marciniak, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej, prof. Janusz Trzciński, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, oraz prof. Roman Hauser, jego wiceprezes, a także szef warszawskiego Sądu Apelacyjnego Krzysztof Karpiński. – Udział w rankingach weryfikuje pozycję kancelarii na rynku – powiedział Maciej Bobrowicz. Jego zdaniem ranking „Rz” spełnia warunki wiarygodności i profesjonalizmu.
Rynek usług prawniczych przeżywał kolejny rok znakomitej koniunktury. To efekt dynamicznego rozwoju gospodarki. Żeby nadążyć za popytem na ich usługi, kancelarie wydatnie zwiększały zatrudnienie.
Rozwijały się nie tylko spółki prawnicze o zagranicznym rodowodzie, lecz także – może nawet bardziej – krajowe firmy. Rozwój jest zresztą udziałem nie tylko spółek warszawskich, z jego owoców korzystają także kancelarie z Krakowa, Trójmiasta czy Wrocławia. Rok 2007 był też kolejnym rokiem wzrostu obrotów w kancelariach. Zdaniem prawników 2008 rok nie powinien być gorszy.