36 proc. polskich pracowników oczekuje od swoich pracodawców większego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego, które pomoże im uchronić się przed wypaleniem zawodowym – wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej” badania agencji zatrudnienia ManpowerGroup, które przeprowadzono w czerwcu tego roku. Według niego dwa lata pandemii znacząco zwiększyły stres Polaków, który odczuwa teraz trzech na dziesięciu ankietowanych pracowników.
Co prawda to nieco mniej niż podczas trzeciej fali pandemii wiosną 2021 r., gdy odsetek zestresowanych sięgał 39 proc., ale wyraźnie więcej niż przed dwoma laty (24 proc.)
Zwiększony stres i pogorszenie kondycji psychicznej pracowników jest teraz powszechnym zjawiskiem na świecie, które przyczynia się do rezygnacji z pracy. W globalnym badaniu firmy doradczej McKinsey& Company odsetek pracowników myślących o zmianie pracy utrzymał się na wysokim poziomie 40 proc., który w zeszłym roku wywołał w wielu krajach, na czele z USA, zjawisko Great Resignation, czyli fali odejść z pracy, nierzadko połączonych ze zmianą branży albo modelu zatrudnienia. Według badań McKinsey& Company aż 48 proc. pracowników, którzy w ostatnich dwóch latach (od kwietnia 2020 do kwietnia 2022) uczestniczyli w Great Resignation, zmieniło branżę, a prawie co piąty w ogóle zrezygnował z pracy.
Fala odejść połączona z niedoborem rąk do pracy zmusiła wiele firm do zwrócenia większej uwagi na kondycję psychiczną pracowników, mocno nadwątloną wybuchem pandemii. Według McKinsey& Comp. aż cztery na pięć firm na świecie traktuje teraz zdrowie mentalne i wellbeing pracowników jako jeden ze swoich priorytetów.