Reklama
Rozwiń
Reklama

Matczyna emerytura dyskryminuje ojców - uwagi RPO do projektu ustawy

Przed pierwszym czytaniem projektu ustawy o świadczeniu dla rodziców czwórki dzieci Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że narusza ona prawa ojców. Uzależnia bowiem prawo ojca czwórki dzieci do świadczenia do tego, czy matka jego dzieci zmarła lub je porzuciła.

Aktualizacja: 29.01.2019 11:57 Publikacja: 29.01.2019 10:07

Matczyna emerytura dyskryminuje ojców - uwagi RPO do projektu ustawy

Foto: Adobe Stock

dgk

Pierwsze czytanie projektu o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym (druk nr 3157) ma się odbyć  w Sejmie 30 stycznia. Celem ustawy jest zapewnienie niezbędnych środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo ich nie podjęły ze względu na wychowywanie dzieci. Zgodnie z projektem świadczenie może być przyznane:  matce, która urodziła i wychowała lub wychowała co najmniej czworo dzieci oraz ojcu, który wychował co najmniej czworo dzieci, ale tylko w przypadku śmierci matki dzieci, porzucenia ich przez matkę lub długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci przez matkę.

- Projektodawca zakłada zatem, że ojcu przysługiwałoby prawo do świadczenia z tytułu wychowania co najmniej czworga dzieci wyłącznie w sytuacji, gdy nie może skorzystać z niego matka. Prawo ojca do świadczenia zostało zatem potraktowane jako zastępcze i posiłkowe. Takie ukształtowanie prawa ojca do świadczenia może nasuwać wątpliwości co zgodności z art. 33 Konstytucji - zauważa RPO Adam Bodnar w piśmie do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Czytaj też:

Matczyne emerytury od 1 marca 2019 r.

Rząd przyjął projekt "Mama 4 plus"

Reklama
Reklama

Według Bodnara założenie, że świadczenie w pierwszej kolejności należy się matce wynika prawdopodobnie z przyjęcia tradycyjnego modelu rodziny, w którym to kobieta zajmuje się przede wszystkim wychowywaniem dzieci. Dlatego przyznanie prawa do świadczenia ojcu uzależnione zostało od spełnienia jednej z przesłanek, ściśle związanych z osobą matki i uniemożliwiających jej osobiste zajmowanie się wychowaniem dzieci (śmierć, porzucenie). Tylko w takich wyjątkowych sytuacjach zdaniem projektodawcy obowiązek wychowywania dzieci spoczywa na ojcu.

Jednak RPO stoi na stanowisku, że regulacja taka wkraczałaby w sferę wolnych od ingerencji prawa wyborów rodziców, nie wiążąc tego z konfliktem interesów rodziców, dla rozstrzygania których właściwy jest sąd rodzinny (art. 48 Konstytucji).

- Przesądzając o pierwszeństwie kobiety w realizacji prawa do świadczenia w porównaniu z mężczyzną będącym ojcem dzieci - mimo że oboje spełniają warunki dla uzyskania tego świadczenia z tytułu wychowania co najmniej czwórki dzieci - przepis projektowanej ustawy wprowadza nierówność w prawach i obowiązkach rodziców dziecka - uważa RPO.

Rzecznik przypomina treść art. 33 Konstytucji:

"1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.

2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagrodzenia za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń".

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama