Jak podało Polskie Radio rząd przyjął programu "Mama 4 plus", czyli projekt ustawy o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym.
O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które nigdy nie pracowały zawodowo lub nie wypracowały minimalnej emerytury. Po osiągnięciu wieku emerytalnego 60 lat mogą dostawać z ZUS lub KRUS tyle, ile wynosi minimalna emerytura - od marca 1100 zł.
W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom po osiągnięciu 65 lat. Warunek: wychowali co najmniej czworo dzieci – w przypadku śmierci matki lub porzucenia przez nią dzieci bądź długotrwałego zaprzestania ich wychowania przez matkę (chodzi o dzieci własne, współmałżonka lub przysposobione).
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że program jest wyrazem wdzięczności dla matek i babć.
Tzw. matczyne emerytury mają być wypłacane od 1 marca. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej. Prawo do matczynej emerytury będą miały tylko osoby zamieszkałe w Polsce i mające po ukończeniu 16 lat tzw. ośrodek interesów życiowych na terytorium naszego kraju przez co najmniej 10 lat. Te osoby muszą być obywatelami Polski bądź mającymi prawo pobytu lub prawo stałego pobytu w Polsce obywatelami państw Unii Europejskiej, państw Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) lub cudzoziemcami legalnie przebywającymi w Polsce.