Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek ustalenia, czy ktoś ma czy nie ma prawa do świadczenia. Rzecznika niepokoi jednak sytuacja osób, wobec których trwa taka, często wielomiesięczna procedura.
- Oczywiście ZUS jako podmiot odpowiedzialny za prawidłowe wydatkowanie środków pochodzących ze składek ubezpieczonych powinien dołożyć należytych starań, aby świadczenia trafiały do osób uprawnionych. Jednak z drugiej strony pozostawianie bez środków do życia w trakcie często przedłużającego się postępowania przez osoby chore, samotne czy też kobiety w ciąży również budzi uzasadnione wątpliwości - uważa RPO.