Kajakarki czy lekkoatleci, którzy stanęli na podium podczas igrzysk olimpijskich, będą mogli dostać od ministra sportu wyższe nagrody. Pozwoli na to nowelizacja ustawy o sporcie, która w czwartek wchodzi w życie.
Medaliści igrzysk olimpijskich czy np. mistrzostw świata będą mogli otrzymać maksymalnie 35-krotność kwoty bazowej wynoszącej 2300 zł – do tej pory nie więcej niż 14-krotność. Najwyższa nagroda od ministra wyniesie więc 80 500 zł (dotychczas 32 200 zł).
Dokładne wysokości nagród pieniężnych za poszczególne osiągnięcie (np. złoty, srebrny czy brązowy medal na olimpiadzie) określi nowe rozporządzenie. Według uzasadnienia do projektu zmiany ustawy najwyższa nagroda ma być za złoty medal olimpijski. Za srebrny sportowiec może otrzymać 25-krotność kwoty bazowej, czyli 57,5 tys. zł, a za olimpijski brąz 20-krotność kwoty bazowej – 46 tys. zł.
Jeżeli taka sugestia ustawodawcy przekona ministra sportu, to nagroda za trzecie miejsce na olimpijskim podium będzie wyższa od przysługującej do tej pory za złoty krążek na tej imprezie.
podstawa prawna: ustawa z 6 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o sporcie (DzU z 2016 r., poz. 1170)