Z najnowszych danych ZUS wynika, że w zeszłym roku na emeryturę przeszło 293 tys. osób, z czego 62 proc. złożyło wniosek o to świadczenie dokładnie w wieku emerytalnym, prawie 25 proc. w ciągu roku od jego osiągnięcia, a pozostałe 13 proc. wstrzymało się z taką decyzją co najmniej rok od nabycia uprawnień. Taką decyzję o dłuższej pracy znacznie częściej podejmują kobiety niż mężczyźni. Powód jest oczywisty. Wcześniejsze o pięć lat przejście na emeryturę oznacza dla nich znacznie niższe świadczenie. Oznacza to też, że utrzymuje się trend z poprzednich lat i już około 100 tys. osób rocznie wstrzymuje się z decyzją o przejściu na emeryturę, dzięki czemu zyskują wyższe świadczenie.