Reklama

Wyrok WSA w sprawie świadczenia 500 +

Najważniejsze w sprawie o 500+ były przepisy unijne.

Aktualizacja: 25.07.2018 08:19 Publikacja: 25.07.2018 08:01

Wyrok WSA w sprawie świadczenia 500 +

Foto: Fotolia.com

Ojciec trójki dzieci pracujący od 2012 r. w Norwegii tam właśnie składał wnioski o zasiłki rodzinne na wszystkie dzieci mieszkające w Polsce. Był do tego uprawniony na mocy przepisów wspólnotowych.

Czytaj także: 500 plus: na co uważać

W Polsce 1 kwietnia 2016 r. weszła w życie ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, inaczej mówiąc, o 500+. I zaczęły się liczyć unijne regulacje przeciwdziałające kumulacji świadczeń, czyli pobieraniu świadczeń rodzinnych na tego samego członka rodziny, w tym samym czasie w różnych krajach. Przewidują je rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) z 2004 i z 2009 r. Oba akty ustalają zasady pierwszeństwa ustawodawstwa właściwego przy ich przyznawaniu oraz zawieszania już ustalonych świadczeń. Świadczenie wychowawcze należy traktować jako świadczenie rodzinne.

Norweski Urząd Pracy i Dobrobytu (NAV) uznał, że krajem pierwszeństwa do wypłaty świadczeń rodzinnych jest w tym przypadku Polska. Zażądał też zwrotu świadczeń w wysokości 9 tys. koron norweskich, wypłaconych na dwójkę starszych dzieci w okresie, kiedy już przysługiwało im 500+. Nadal natomiast wypłaca świadczenie na pierwsze dziecko, na które w Polsce nie przysługuje świadczenie wychowawcze. NAV poinformował też, że od 1 kwietnia 2016 r. krajem pierwszeństwa do wypłaty świadczeń rodzinnych jest Polska.

W marcu 2017 r. matka dzieci, zamieszkała w Polsce, złożyła wniosek o przyznanie 500+ na całą trójkę. Otrzymała je od 1 marca 2017 r. na drugie i trzecie dziecko. Świadczenie nie przysługiwało na pierwsze z powodu przekroczenia progu dochodowego. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach utrzymało w mocy decyzję. Stwierdziło, że skoro wniosek o 500+ został złożony w marcu 2017 r., to prawidłowo przyznano świadczenie od tego miesiąca.

Reklama
Reklama

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach kobieta zarzuciła, że nie odniesiono się do okresu od 1 kwietnia 2016 r. do 29 lutego 2017 r. w sytuacji, gdy jej wniosek dotyczył okresu od 1 kwietnia 2016 r. do teraz. Błędnie uznano, że wcześniej nie doszło do złożenia wniosku, podczas gdy wniosek o świadczenie rodzinne był złożony we właściwym organie w Norwegii. Państwa członkowskie mają obowiązek przekazywania informacji i dokumentów w celu koordynacji systemu zabezpieczenia społecznego i udzielania świadczeń w państwie właściwym. W efekcie doszło do sytuacji, że świadczenia rodzinne przyznane w Norwegii trzeba było zwrócić, a w Polsce nie uwzględniono ponad roku.

WSA stwierdził, że w sprawie mamy do czynienia ze zbiegiem uprawnień do świadczeń rodzinnych przysługujących zarówno według prawa polskiego, jak i prawa norweskiego. W takiej sytuacji mają zastosowanie reguły pierwszeństwa określone w rozporządzeniu unijnym z 2004 r. Jeżeli we właściwej instytucji państwa członkowskiego zostaje złożony wniosek o przyznanie świadczeń rodzinnych, ale nie z tytułu prawa pierwszeństwa ustawodawstwa, to instytucja ta niezwłocznie przekazuje go do państwa członkowskiego, którego ustawodawstwo ma zastosowanie z tytułu pierwszeństwa. Wniosek rozpatruje się wówczas, jak gdyby został złożony bezpośrednio. A za dzień jego złożenia uważa się dzień złożenia wniosku w państwie mającym pierwszeństwo.

Kluczowe było więc wyjaśnienie okoliczności złożenia wniosków o świadczenia rodzinne w Norwegii – podkreślił WSA. Tymczasem marszałek województwa ograniczył się do zbadania daty wniosku złożonego w Polsce i oświadczył, że wniosków z NAV nie otrzymał. NAV twierdził natomiast, że je przekazał. Dlatego SKO ma ponownie rozpatrzyć sprawy, z odniesieniem się do zarzutów odwołania – orzekł sąd, uchylając decyzję SKO.

Więcej o 500 plus

Wyrok jest nieprawomocny.

sygnatura akt: IV SA/Gl 37/18

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama